Modlili się przy grobie cadyka

KAI |

publikacja 25.01.2010 12:34

W ostatni weekend 150 chasydów - głównie z Izraela i USA - modliło się w Lelowie, by upamiętnić 196. rocznicę śmierci Dawida Bidermana. Modlitwy odbyły się przy grobie jednego z najbardziej znanych cadyków na ziemiach polskich.

Modlili się przy grobie cadyka PAP/Waldemar Deska Po modlitwach był czas na zabawę i tańce

W pielgrzymce i modlitwach wzięli udział potomkowie Dawida Biedermana, synowie cadyka Szymona Natana Neta - siódmego dynastycznego potomka Dawida Bidermana.

Chasydzi wybrali też nowego duchowego przywódcę. Wielkim Rabinem został Aron Biderman z Izraela.

Dawid Biderman, ur. 1746 r. w Lelowie, zm. 28 stycznia 1814 r. był rabinem, pierwszym cadykiem chasydzkiej dynastii Lelow. Jest autorem książek: „Migdal Dawid" i „Kodesz ha-Lulim”. Dawid Biderman był jednym z najbardziej znanych ówcześnie cadyków na ziemiach polskich. Myśli Bidermana cytowane są do dziś przez chasydów na całym świecie.

Przed II wojną światową żydzi stanowili około 45 proc. mieszkańców Lelowa. Wiosną 1943 r. niemieccy okupanci wywieźli do obozu koncentracyjnego w Treblince lelowskich Żydów. Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku odkryto w Lelowie grób zmarłego w 1814 r. Bidermana.