Rok 2009 był gorszy niż 2008

PAP |

publikacja 28.01.2010 13:30

Ubiegły rok nie był tak dobry jak 2008 ani w sferze prywatnej, ani dla kraju i świata - deklarują Polacy w najnowszym sondażu CBOS. Rok 2010 rozpoczynają przewidywaniami, że będzie on dobry dla nich osobiście, wyrażane są też nadzieje na poprawę sytuacji w Polsce i na świecie.

Rok 2009 był gorszy niż 2008

Miniony rok jest na ogół dobrze oceniany, jeśli chodzi o sytuację w zakładach pracy (53 proc.), życie osobiste respondentów (50 proc.) i ich sytuację rodzinną (48 proc.).

Gorsze oceny są formułowane w odniesieniu do sytuacji na świecie (38 proc. ocenia ją źle, tylko 16 proc. dobrze, a 37 proc. ani dobrze, ani źle) i wydarzeń w kraju - największa grupa (39 proc.) uważa, że miniony rok był dla Polski przeciętny - ani dobry, ani zły, natomiast opinie pozytywne i negatywne się równoważą (po 29 proc.).

Jednak jak wskazuje CBOS, rok 2009 jest oceniany gorzej niż 2008 we wszystkich omawianych wymiarach. W 2008 r. sytuację w zakładach pracy dobrze oceniało 61 proc. respondentów, w życiu osobistym - 56 proc., sytuację rodzinną - 55 proc. Sytuację na świecie w 2008 r. dobrze oceniało 24 proc. badanych, wydarzenia w kraju - 32 proc.

Oceny ubiegłego roku w sferze prywatnej zależą przede wszystkim od wieku, wykształcenia i sytuacji materialnej respondentów. Im są młodsi, lepiej wykształceni, a także im uzyskują wyższe dochody i mają lepsze warunki materialne, tym częściej wyrażają zadowolenie z sytuacji osobistej oraz rodzinnej w 2009 roku.

CBOS wskazuje, że czynniki takie jak wykształcenie czy dochody determinują również oceny dotyczące życia zawodowego. Ponadto ubiegły rok jako udany z tego względu postrzegają zatrudnieni w instytucjach publicznych, natomiast pracownicy prywatnych gospodarstw rolnych relatywnie najczęściej wyrażają opinię, że nie był on ani dobry, ani zły.

Mniej więcej dwie piąte Polaków przewiduje, że rok 2010 będzie dobry dla nich osobiście (45 proc.), dla ich rodziny (42 proc.) i zakładów pracy (41 proc.). Optymiści przeważają, jeśli chodzi o postrzeganie perspektyw rozwoju sytuacji w kraju (42 proc.) i na świecie (43 proc.).

CBOS zaznacza jednocześnie, że o ile we wszystkich wymienionych aspektach pesymiści są nieliczni (od 9 proc. do 13 proc.), o tyle często pojawiają się stwierdzenia, że rok bieżący będzie taki sam jak poprzedni (od 34 proc. do 42 proc.).

"W porównaniu z przewidywaniami zeszłorocznymi można zauważyć pewien przyrost optymistów. Co prawda nie zmieniły się prognozy dotyczące spraw osobistych, życia rodzinnego i sytuacji w zakładzie pracy, jednak częściej wyrażane są nadzieje na poprawę sytuacji w Polsce, a także na świecie" - zauważa CBOS.

Pracownia podkreśla, że optymistami w sferze prywatnej relatywnie częściej są ludzie młodsi, a także osoby będące w lepszej sytuacji materialnej i respondenci mający wyższe wykształcenie. Te czynniki decydują też w pewnym stopniu o przewidywaniu rozwoju sytuacji w kraju i na świecie.

Poprawy kondycji zakładu pracy, stosunkowo częściej niż inne grupy zawodowe, oczekują prywatni przedsiębiorcy. Częściej są to również osoby zatrudnione w sektorze prywatnym (poza rolnictwem) niż w instytucjach państwowych czy - tym bardziej - w gospodarstwach rolnych.

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 7-13 stycznia 2010 roku na liczącej 1052 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.