Irański duchowny wzywa do zabijania opozycjonistów

PAP |

publikacja 29.01.2010 13:30

Wysokiej rangi fundamentalistyczny duchowny irański, ajatollah Ahmad Dżannati, wezwał w piątek do większej liczby egzekucji na członkach opozycji w celu stłumienia antyrządowych protestów.

W kazaniu podczas piątkowych modłów Dżannati, stojący na czele Najwyższej Rady Strażników Rewolucji, jednego z najistotniejszych organów we władzach Iranu, wzywał do zabicia przeciwników hierarchii duchownej. Dodał, że islam zezwala rządzącym na wykonanie wyroków śmierci na "hipokrytach".

Pochwalił stracenie dzień wcześniej dwóch osób oskarżonych o przynależność do zbrojnej grupy mającej na celu obalenie obecnego systemu władzy.

Dwie stracone osoby były wśród 11 skazanych na śmierć, którym zarzucono m.in. "wojnę przeciwko Bogu" (moharebeh), próbę obalenia islamskich władz oraz przynależność do grupy zbrojnej. Były to pierwsze egzekucje przeprowadzone w związku z powyborczym protestami.

Kryzys polityczny, który podzielił Iran, wybuchł 13 czerwca 2009 roku po ogłoszeniu ponownego wyboru Mahmuda Ahmadineżada na prezydenta kraju. Opozycja uznała wyniki głosowania za sfałszowane i setki tysięcy ludzi wyszły na ulice irańskich miast.

Tysiące osób aresztowano; wśród nich setki działaczy reformatorskiej opozycji, której przewodzą kandydaci pokonani w wyborach prezydenckich - Mir-Hosejn Musawi i Mehdi Karubi.

Protesty zaostrzyły się 27 grudnia ubiegłego roku w święto Aszury, gdy - według oficjalnych danych - zginęło z rąk policji osiem osób.