Somalia: 15 ofiar starć w Mogadiszu

PAP |

publikacja 02.02.2010 08:18

Co najmniej 15 osób, w tym czteroletnie dziecko, zginęło w stolicy Somalii podczas starć między siłami rządowymi a rebeliantami w nocy z poniedziałku na wtorek - poinformowała agencja AP, powołując się na świadków.

Mogadisz unsur/commons.wikimedia.org (CC 1.0) Mogadisz
stolica Somalii

Odnaleziono 12 ciał, a trzy osoby zmarły w szpitalu.

Według dowódcy gwardii prezydenckiej Ahmeda Dauda Dahira, rebelianci wystrzelili co najmniej sześć pocisków z moździerzy w kierunku pałacu prezydenckiego; nikt w siedzibie prezydenta nie ucierpiał.

Prezydent Szejk Szarif Szejk Ahmed był podczas ataku w Etiopii, gdzie uczestniczył w spotkaniu liderów Unii Afrykańskiej.

Według Dahira gwardia odpowiedziała ogniem. W ciągu ostatnich trzech lat rebelianci atakowali pałac wielokrotnie, ale straty były zawsze niewielkie; nieliczne osoby zostały ranne.

W piątek rebelianci z największego ugrupowania Al-Szabab przypuścili liczne ataki na siedzibę rządu i bazy Unii Afrykańskiej. W starciach zginęło wówczas 19 osób.

Przedstawiciele Al-Szabab poinformowali, że atak miał uprzedzić rządową ofensywę wspartą przez siły UA (AMISOM - Misja Unii Afrykańskiej w Somalii).

Siły rządowe starają się wyprzeć rebeliantów ze stolicy.

Rząd przejściowy prezydenta Szarifa Ahmeda jest bardzo słaby i kontroluje tylko część Mogadiszu, głównie dzięki pomocy sił AMISOM, które liczą 5,3 tys. żołnierzy.

Al-Szabab ma powiązania z Al-Kaidą a w jego szeregach walczą setki zagranicznych dżihadystów. Uważają oni siły pokojowe Unii Afrykańskiej organizacja za wojska okupacyjne i przeprowadzili przeciw nim kilka krwawych ataków samobójczych.

Od obalenia prezydenta Mohammeda Siada Barre w styczniu 1991 roku Somalia pogrążyła się w chaosie wojen domowych i konfliktów klanowych. Struktury państwowe praktycznie przestały działać. Zawierane kilkakrotnie porozumienia pokojowe nie przyniosły rezultatów i stabilizacji coraz bardziej podzielonego kraju, na obszarze którego faktycznie istnieje co najmniej pięć klanowych państewek.

W walkach trwających w Somalii od 2007 roku zginęło 19 tys. cywilów a 1,5 miliona musiało opuścić swoje domy co doprowadziło do jednego z największych kryzysów humanitarnych ostatnich lat.

Od maja 2009 roku Al-Szabab i bojówki z Hezb al-Islamija prowadzą działania zbrojne w Mogadiszu i wzywają do obalenia umiarkowanego prezydenta Ahmeda.

Amerykański Departament Stanu uznaje Al-Szabab za organizację terrorystyczną.

TAGI: