Telewizja ZDF ma przeprosić za sformułowanie „polskie obozy zagłady”

Grzegorz Czerwiński /tvp.info

publikacja 06.11.2017 10:40

Były więzień Obozu Koncentracyjnego w Oświęcimiu wygrał rozprawę przeciwko ZDF. Niemiecki sąd nakazał telewizji wykonać wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Telewizja ZDF ma przeprosić za sformułowanie „polskie obozy zagłady” Miłosz Kluba /Foto Gość Karol Tendera, były więzień niemieckich obozów koncentracyjnych, który przed krakowskim sądem domaga się przeprosin od niemieckiej telewizji ZDF oraz zakazu używania sformułowania "polskie obozy zagłady"

Wyższy Sąd Krajowy w Koblencji uznał, że niemiecka państwowa telewizja ZDF musi przeprosić Karola Tenderę za użycie określenia „polskie obozy zagłady”. To pierwszy taki wyrok, który zapadł przed niemieckim sądem. TVP Info dotarło do fragmentu uzasadnienia. W uzasadnieniu podkreślono, że przeprosiny należą się „powodowi, jako byłemu więźniowi niemieckiego obozu koncentracyjnego na polskim terytorium”, którego „godność i reputacja” podlegają „ochronie w światowej przestrzeni publicznej”. Jednocześnie zaznaczono, że „ochrona dóbr osobistych w znacznym stopniu przeważa nad gwarancją wolności prasy – czytamy na stronie TVP Info.

W osobliwy sposób telewizja uzasadniała wniosek o odrzucenie wyroku polskiego sądu. Próbowali udowodnić, że ta decyzja to pokłosie zmian, jakie zachodzą w polskim sądownictwie po wyborach w 2015 roku i wynika z nastawienia polskiego rządu, który „funkcjonuje pod hasłem aktywnej polityki historycznej ukierunkowanej na ochronę dobrego imienia państwa polskiego i Polaków”. Sąd w Koblencji nie uznał tej argumentacji. Podtrzymał tym samym wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie, który w orzeczeniu z grudnia 2016 roku nakazał przeproszenie byłego więźnia za krzywdzący zwrot. Telewizja była zobowiązana do publikacji przeprosin na swojej głównej stronie internetowej przez 30 dni. Jednak w praktyce ZDF nie zastosowała się do postanowienia krakowskiego sądu.

Następstwem postawy telewizji była akcja bilbordowa przeprowadzona na początku 2017 roku, podkreślająca niemiecką odpowiedzialność za zbrodnie w obozach koncentracyjnych na terenie Polski. Organizatorzy w trakcie akcji dotarli min. pod siedzibę ZDF. Ogromny wkład w kampanię mięli również internauci, którzy treści przypominające o prawdziwych winowajcach zaczęli oznaczać hashtagiem #GermanDeathCamps.

Sprawa zaczęła się już w 2013 roku, gdy w jednym z materiałów użyto wyrażenia „polskie obozy zagłady”. Prawdy historycznej postanowił bronić Karol Tendera, który trafił do KL Auschwitz w 1943 roku. Obecnie ma 95 lat.