Bp G. Kaszak: Świat nie zrozumie życia zakonnego

kjk/jad

publikacja 02.02.2010 13:57

Świat nigdy do końca nie rozumiał i nie rozumie, na czym polega życie zakonne – powiedział bp Grzegorz Kaszak. 2 lutego zakonnicy i zakonnice spotkali się w kościele pw. św. Łukasza w Sosnowcu, aby w czasie Mszy św. odnowić śluby zakonne.

Bp G. Kaszak: Świat nie zrozumie życia zakonnego Henryk Przondziono/Agencja GN bp Grzegorz Kaszak

W diecezji sosnowieckiej swoje siedziby ma 8 zgromadzeń męskich i 9 żeńskich.

„Przez wieki drwiono ze ślubu czystości, bezżeństwa. W czasach komunizmu mówiono: zakonnice i zakonnicy – co oni robią pożytecznego. Próbowano zniechęcić młode osoby, by nie posłuchały Głosu, który ich wzywał: Pójdź za mną” – przypominał w kazaniu bp Grzegorz Kaszak. Podkreślił, że podstawowe zadanie każdego zakonnika i zakonnicy to walka z grzechem. „Prócz tego wyrzekacie się świata przez czystość, ubóstwo i posłuszeństwo, przez poświęcenie się modlitwie” – mówił biskup. Zwłaszcza modlitwa osób zamkniętych w klasztorach dla świata, także współczesnego, jest czymś niezrozumiałym. Dlatego kaznodzieja podziękował za nią, ale także za posługę najbiedniejszym w przytułkach, sierocińcach, domach dla bezdomnych i jadłodajniach. Dziękował także za pomoc chorym i umierającym, za godziny katechezy. „Dziękuję misjonarzom i misjonarkom. Tym bardziej, że często na misjach dochodzi do męczeństwa. Według statystyk miesięcznie ginie dwóch misjonarzy” – przypomniał kaznodzieja, życząc wszystkim wierności Chrystusowi i charyzmatom zakonnym.

W diecezji sosnowieckiej modlą się i pracują przedstawiciele 8 męskich i 9 żeńskich zgromadzeń zakonnych. Zakonnicy zwykle zajmują się duszpasterstwem parafialnym. Wyjątkiem są Kamilianie i Misjonarze z Mariannhill. Siostry zakonne pracują w parafiach jako zakrystianki i organistki, katechizują, prowadzą świetlice, ochronki, przedszkola. W sumie na terenie diecezji mieszka 140 sióstr i 63 zakonników: ojców, księży, braci i postulantów.