Peruwiańczycy w sposób szczególny pamiętają odwagę i bezkompromisowość polskiego Papieża, który w czasie pielgrzymki nie unikał najistotniejszych dla ich kraju tematów. W homilii wygłoszonej 3 lutego w Ayacucho, w regionie szczególnie naznaczonym przez okrucieństwo komunistycznych partyzantów ze Świetlistego Szlaku, Jan Paweł II nie szczędził słów potępienia dla przemocy i nienawiści. Niesprawiedliwość i nędza nie są usprawiedliwieniem dla nienawiści – mówił Peruwiańczykom Papież. Korzeniem nienawiści jest bowiem ludzki grzech. Na wyzwolenie spod terroru Świetlistego Szlaku mieszkańcy Peru czekali jeszcze 7 lat. Organizacja przestała istnieć po aresztowaniu jej przywódców.