PAP |
publikacja 11.02.2010 10:33
W czwartek po godz. 10 rozpoczęło się posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. nacisków, podczas którego posłowie mają przesłuchać byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego.
Członkowie komisji do spraw nacisków
Przesłuchanie byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Warszawa 11.02.2010
PAP/Leszek Szymański
Najpierw komisja ma zająć się wnioskiem PiS o wyłączenie z posiedzenia jej szefa Andrzeja Czumy (PO).
Posłowie PiS złożyli wniosek o wyłączenie Czumy, bo - ich zdaniem - poseł PO nie może uczestniczyć w przesłuchaniu byłego szefa CBA ze względu na to, że był prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości w czasie, gdy rzeszowska prokuratura przedstawiła Kamińskiemu zarzuty dotyczące afery gruntowej. Prawidłowość działania organów państwa w tej sprawie wyjaśniają obecnie posłowie z komisji.
Posłowie chcieli przesłuchać Kamińskiego w grudniu. Zdecydowali wówczas jednak o przesunięciu posiedzenia. Argumentowali, że najpierw muszą zapoznać się z październikową decyzją prokuratury w Rzeszowie, wraz z uzasadnieniem o przedstawieniu zarzutów Kamińskiemu ws. afery gruntowej.
Kamiński w październiku usłyszał zarzuty nadużycia uprawnień, kierowania nielegalnymi działaniami operacyjnymi CBA dotyczącymi wręczenia łapówki osobom powołującym się na wpływy w resorcie rolnictwa i funkcjonariuszom publicznym oraz kierowania podrabianiem dokumentów i wyłudzeniem poświadczenia nieprawdy w oparciu o te dokumenty. Kamiński nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wielokrotnie podkreślał, że wszystkie działania Biura były legalne.
Finał akcji CBA związanej z aferą gruntową nastąpił w lipcu 2007 roku. CBA, podstawiając swoich agentów, wykryło, że dwóch mężczyzn powołując się na wpływy w ministerstwie rolnictwa, oferowało za łapówkę przekwalifikowanie gruntów na Mazurach z rolnych na budowlane. Łapówka miała być dla ówczesnego wicepremiera i ministra rolnictwa Andrzeja Leppera. Wskutek przecieku akcja została przerwana. Mężczyzn skazano w procesie o płatną protekcję, Lepper został zdymisjonowany. Afera spowodowała rozpad koalicji PiS-Samoobrona-LPR i nowe wybory, w wyniku których władzę przejęła PO z PSL.