Islamskie rekolekcje na Berlinale

KAI |

publikacja 20.02.2010 12:36

W ostatnich dniach festiwalu filmowego w Berlinie ujawnił się w konkursie ciekawy wątek – islam, ale traktowany po nowemu, od wewnątrz, jako problem europejski, i nie tylko problem.

Islamskie rekolekcje na Berlinale AUTOR / CC 2.0 Tłumy kinomanów w Berlinie

Islam skonfliktowany wewnętrznie, ale z drugiej strony będący dla Zachodu wyzwaniem, a może nawet szansą - pisze Tadeusz Sobolewski, relacjonując festiwal filmowy Berlinale na łamach "Gazety Wyborczej".

Omawia on m.in. film „Szahada” („Wyznanie wiary”) 30-letniego reżysera Burhada Qurbaniego. W debiutanckim filmie opowiada on kilka historii młodych berlińskich muzułmanów, splecionych ze sobą jak w popularnym serialu.

Bohaterowie tego filmu muszą przeformułować swoją „szahadę”, która rozeszła się z ich życiem. Maryam przerwała ciążę, Samir przeżył homoseksualną przygodę. Czy odejdą od islamu, czy przeciwnie, staną się tym gorliwiej ortodoksyjni? Czy pomoże im liberalny imam, który tłumaczy skruszonemu Samirowi, że w Koranie każda miłość jest święta? Dla ludzi wstanie kryzysu wyjściem może stać się ortodoksja - czytamy.