Ks. Sowa: Sąd czy kaznodziejstwo

Ks. Kazimierz Sowa/red

publikacja 05.03.2010 17:19

Pani sędzia rozstrzygająca sprawę Alicji Tysiąc przeciwko „Gościowi Niedzielnemu” weszła w rolę kaznodziei pouczającego, czym jest chrześcijaństwo

Oczywiście, słuchanie dobrych kazań jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Sędzia zapomniała jednak, że język chrześcijaństwa polega także na odróżnianiu dobra od zła, mówieniu: tak – tak, nie – nie. Te słowa muszą zaboleć, ale mamy prawo ich użyć, bo chodzi tu o rzeczy najważniejsze: życie i śmierć. Jestem rozczarowany, że sąd podtrzymał w wyroku zdania odnoszące się do II wojny światowej, bo świadczy to o tym, że nie wczytał się w tekst opublikowany w „Gościu Niedzielnym”. 

ks. Kazimierz Sowa, dyrektor programu Religia.tv