Broń na terenie sanktuarium

Roman Tomczak

publikacja 16.03.2018 17:47

Podczas prac ziemnych na terenie placu kościelnego znaleziono broń. Pochodzi prawdopodobnie z okresu II wojny światowej.

Broń na terenie sanktuarium Archiwum bazyliki krzeszowskiej Broń odkopano przypadkiem, podczas rutynowych prac konserwatorskich. Była zakopana pod murem placu kościelnego.

Około 8.30 pracownik sanktuarium przypadkowo odkopał łopatą fragment przedmiotu przypominającego karabin. Natychmiast wstrzymano prace, ewakuowano przebywających w pobliżu ludzi i wezwano policję oraz patrol saperski z Bolesławca.

Po przybyciu służb okazało się, że odkopany przedmiot to karabin Mauser. Broń była niekompletna, ale w dobrym stanie. Po przeszukaniu terenu saperzy znaleźli jeszcze granat ręczny bez zapalnika.

- Osoby, które się na tym znają, historycy i regionaliści, tłumaczą, że uciekający przed Rosjanami Niemcy bardzo często zakopywali broń, postępowali w ten sposób, żeby nie być złapanym z bronią w ręku. Dla bezpieczeństwa chowali osobno broń i zamek do niej, a w przypadku granatu korpus i zapalnik - informuje Grzegorz Żurek, kierownik sanktuarium w Krzeszowie.

Znaleziony karabin wróci prawdopodobnie do Krzeszowa, już jako eksponat. Grzegorz Żurek informuje, że mauser może znaleźć swoje miejsce w muzeum bazyliki krzeszowskiej.

Akcja poszukiwawcza na terenie całego placu kościelnego trwała do popołudnia. Saperzy z jednostki w Bolesławcu w najbliższym czasie przeszukają cały teren byłego opactwa pocysterskiego w Krzeszowie.