Powrót zimnej wojny?

Maciej Legutko

GN 14/2018 |

publikacja 05.04.2018 00:00

Próba otrucia na terenie Wielkiej Brytanii Siergieja Skripala i jego córki doprowadziła do najgłębszego w ostatnich latach kryzysu w relacjach Rosji z krajami Unii.

Pracownicy rosyjskiej ambasady w Londynie opuszczają placówkę dyplomatyczną. ANDY RAIN /epa/pap Pracownicy rosyjskiej ambasady w Londynie opuszczają placówkę dyplomatyczną.

Choć Moskwa od lat konsekwentnie łamie kolejne normy prawa międzynarodowego, wygląda na to, że dopiero wydarzenia z 4 marca wyczerpały cierpliwość zachodnich przywódców i pozbawiły ich złudzeń odnośnie do intencji Władimira Putina. W brytyjskim mieście Salisbury użyto trucizny zwanej Nowiczokiem – jednej z najbardziej niebezpiecznych na świecie broni chemicznych. Nie ma na nią antidotum. Stojący za tak spektakularnym atakiem dowiedli, że nie cofną się przed niczym. A wszystkie tropy prowadzą do Rosji. Jak na razie reakcja większości przywódców krajów UE, w tym Polski, jest bardzo stanowcza. Poparli działania odwetowe Wielkiej Brytanii, ale też czynnie włączyli się do sankcji, wydalając rosyjskich dyplomatów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.