Dyrektor watykańskiego szpitala: nigdy więcej batalii ideologicznych

PAP /KAI /jk

publikacja 28.04.2018 13:22

Ta sprawa zmusza do refleksji - uważa Mariella Enoc.

Dyrektor watykańskiego szpitala: nigdy więcej batalii ideologicznych Roman Koszowski /Foto Gość

Dyrektor watykańskiego szpitala Bambino Gesu, który chciał przyjąć Alfiego Evansa, oświadczyła po jego śmierci, że nigdy więcej nie należy prowadzić batalii ideologicznych, a wspólnie podejmować działania. Ta sprawa zmusza do refleksji - uważa Mariella Enoc.

Dyrektor Enoc, która na prośbę papieża Franciszka zabiegała o przewiezienie chłopca do Włoch, powiedziała: "Teraz należy zacząć prawdziwą międzynarodową refleksję i zebrać razem naukowców, lekarzy, rodziny i instytucje po to, aby nigdy więcej nie powtórzyły się takie spory i batalie ideologiczne".

"Każda śmierć dziecka jest porażką. Historia tego dzielnego chłopca musi być dla nas nauczką na przyszłość" – powiedziała w rozmowie z Radiem Watykańskim Mariella Enoc, dyrektor watykańskiego szpitala pediatrycznego Dzieciątka Jezus, który chciał przyjąć chłopca.

Zaznaczyła, że nie można wybierać śmierci, tylko trzeba nauczyć się, jak dobrze pomagać takim chorym. “Ta bolesna historia uczy nas, że trzeba doprowadzić do prawdziwego i wielkiego przymierza między nauką, instytucjami, placówkami medycznymi i rodzinami i wyznaczyć drogę, która pewno nigdy nie będzie dzielona przez wszystkich, ale może wskazać kierunek i pozwolić zapobiec temu, aby w przyszłości pojawiły się tak sporne punkty – powiedziała Enoc.

Zwróciła uwagę, że medycyna robi wielkie kroki do przodu, ale na pewno w przyszłości nie zabraknie takich przypadków, jak Alfiego, czy innych osób w stanie wegetatywnym. "Czytałam ostatnio o kosztach, jakie tacy pacjenci generują. Nie może to jednak determinować naszych działań. Jestem osobiście przekonana, że prężnie rozwijająca się katolicka opieka medyczna pozwala nam lepiej zrozumieć, jak pomagać ludziom w trudnej sytuacji. Nie można wybierać śmierci. Trzeba przypomnieć sobie o tym, czego uczy Ewangelia i wrócić do korzeni prawdziwych wartości" - powiedziała dyrektor watykańskiego szpitala.

Szefowa pediatrycznego szpitala z Rzymu wyraziła wielki ból po śmierci chłopca, który na wniosek lekarzy wspartych przez sąd został odłączony od maszyn utrzymujących go przy życiu. Według lekarzy ciężka, niezdiagnozowana do końca choroba neurologiczna spowodowała poważne uszkodzenie jego mózgu.

Watykański szpital zabiegał o możliwość przyjęcia Alfiego, by kontynuować diagnostykę i opiekę nad chłopcem. Brytyjski sąd wykluczył jednak transfer do Włoch.