Ostatnim tego dowodem był krwawy atak na siedzibę organizacji charytatywnej World Vision. Peter Jacob dodał, że także inne instytucje o inspiracji chrześcijańskiej otrzymują od islamistów pogróżki i dzieje się to coraz częściej. Również komisja episkopatu zajmująca się kwestiami sprawiedliwości i pokoju stała się obiektem kampanii zastraszania.

Zdaniem katolickiego działacza muzułmańscy radykałowie zdają sobie sprawę z siły, jaką stanowią w Pakistanie organizacje pozarządowe będąc w społeczeństwie rozsadnikami praw człowieka, wolności i demokracji. Ta oddolna praca edukacyjna zaczyna przynosić rezultaty, dlatego jest solą w oku ekstremistów. „Nasza działalność stała się dość niebezpieczna – stwierdził Peter Jacob. – Ważne jest, aby rząd i społeczeństwo obywatelskie działały zgodnie na rzecz polityki edukacyjnej i medialnej dla ideologicznego rozbrojenia ekstremistów. Z drugiej strony pilnie potrzeba, aby policja zapewniła bezpieczeństwo obrońcom praw człowieka”.