publikacja 12.05.2018 21:59
Niestety, nie daje oznak życia.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość Ruch "Zofiówka" kopalni "Borynia-Zofiówka-Jastrzębie".
Jak podała Jastrzębska Spółka Węglowa, ratownicy obecnie transportują górnika do bazy. Tam zostanie poddany badaniu lekarskiemu. Został znaleziony w ósmej dobie akcji ratowniczej.
Wciąż poszukiwani są dwaj kolejni górnicy.
Po tąpnięciu 5 maja 2018 r. na powierzchnię nie wyjechało siedmiu górników. Dwóch uratowali ratownicy w pierwszej dobie akcji ratowniczej; później niestety znaleziono ciała dwóch kolejnych pracowników kopalni.