Dla nich nie ma barier. Rekord świata pobity

Maciej Rajfur

publikacja 13.05.2018 17:12

1074 osoby z różną niepełnosprawnością oglądały na żywo mecz Śląsk Wrocław-Piast Gliwice na wrocławskim Stadionie Miejskim. To nowy rekord świata.

Dla nich nie ma barier. Rekord świata pobity Marcin Folmer /Foto Gość Śląsk Wrocław nie błyszczy frekwencją kibiców w Ekstraklasie, a jednak to tutaj pobity został ten nietypowy rekord świata

Śląsk Wrocław nie błyszczy frekwencją kibiców w ekstraklasie, a jednak to tutaj pobity został ten nietypowy rekord świata. To zasługa prężnego środowiska kibiców niepełnosprawnych. Dotychczasowy najlepszy wynik w historii wynosił 1005 osób i również należał do wrocławian. Został ustanowiony 3 lata temu także na Stadionie Miejskim podczas meczu Śląska.

- Dziękujemy przede wszystkim partnerom naszej akcji „Śląsk bez barier” czyli Gminie Wrocław i Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej, a także klubowi Śląsk Wrocław. Nasz rekord wpisał się w ogólnopolską akcję przeprowadzaną na polskich stadionach piłkarskich w ramach inicjatywy „Tydzień bez barier” - mówił podczas pomeczowej konferencji Paweł Parus, prezes Klubu Kibiców Niepełnosprawnych.

Jako organizator całego rekordowego zamieszania podkreślał, że bardzo pragnęli jako KKN zrobić coś niezwykłego i niesztampowego w „Tygodniu bez Barier” .

- Widzieliśmy szczególnie na sektorze D bardzo wiele osób niepełnosprawnych. Chciałbym zadecydować ten nowy rekord, tę liczbę 1074 osobom, które walczą o naszą godność w Sejmie - stwierdził Parus.

Michał Fitas, prezes Federacji Kibiców Niepełnosprawnych, zaznaczył, że to sukces nie tylko organizatorów, ale wszystkich tych, którzy dołożyli do niego swoją cegiełkę, czyli wielu fundacji, stowarzyszeń, szkół i osób pracujących z niepełnosprawnymi.

- Dziękujemy wszystkim tym, którzy pomogli osobom niepełnosprawnym dotrzeć na stadion, a kibice byli naprawdę z całego Dolnego Śląska i nie tylko, bo wiem, że jedna osoba przyjechała aż zza Krakowa - poinformował Fitas, wieloletni członek wrocławskiego KKN-u

Organizatorzy humorystycznie dodali, że kiedy 3 lata temu bili rekord, Śląsk wygrywał 3:0, tym razem wrocławski klub zwyciężył nad rywalem 3:1, więc warto bić rekord także od strony sportowej.

- Śląsk nie jest wyjątkowy tylko dlatego, że teraz zebrało się akurat tyle ludzi niepełnosprawnych. Co 2 tygodnie na stadionie w meczach uczestniczy ponad 200 osób z niepełnosprawnością, na wyjazdy jeździ nawet do kilkudziesięciu kibiców. Funkcjonuje bardzo prężnie Klub Kibiców Niepełnosprawnych, a zatem Wrocław okazuje się wyjątkowy nie tylko przez rekord, ale na co dzień - zaznacza Andrzej Mańkowski, zastępca dyrektora wrocławskiego MOPS-u.