"Wielokrotnie powtarzałem władzom izraelskim, że polityka okrążenia nie jest do utrzymania i jest niewłaściwa. Powoduje nie do zaakceptowania cierpienia ludności Gazy. Ta polityka jest również bezproduktywna. Osłabia siły umiarkowane i daje argumenty ekstremistom" - podkreślił w czasie wizyty w Strefie Gazy.

Przeludniona Stefa Gazy z 1,5-milionową ludnością palestyńską, zależną w 85 procentach od pomocy międzynarodowej, żyje pod embargiem izraelskim od czasu przejęcia w niej kontroli przez islamski ruch radykalny Hamas w czerwcu 2007 roku.

Sekretarz generalny ONZ przybył w niedzielę do Gazy w ramach podróży do Izraela i terytoriów palestyńskich w momencie, gdy USA siłują ożywić proces pokojowy na Bliskim Wschodzie.

W piątek Ban Ki Mun oświadczył, że Kwartet Bliskowschodni (ONZ, UE, USA, Rosja) "zdecydowanie popiera wysiłki" na rzecz stworzenia zdolnego do przetrwania i niezależnego państwa palestyńskiego