GOSC.PL |
publikacja 06.06.2018 12:42
Abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego, przewodniczył liturgii w cerkwi Narodzenia NMP przy al. Warszawskiej w Lublinie.
Podczas liturgii w cerkwi Narodzenia NMP w Lublinie
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
W liturgii uczestniczył również abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, ks. mitrat Stefan Batruch, proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie, oraz wielu duchownych obu obrządków.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
Abp Szewczuk zauważył, że słowo Boże jest istotne dla wiary człowieka, którą należy ukazywać, o której powinno się świadczyć wobec świata. – Ale nie samymi ustami, ale dziełami, uczynkami – podkreślał arcybiskup większy kijowsko-halicki.
Mówił za Benedyktem XVI, że chrześcijaństwo nie jest religią księgi, bo u Boga słowo nie tylko Go wyraża, ale jest Nim samym. – Bycie chrześcijaninem oznacza święte życie, tak jak święty jest Bóg – mówił abp Szewczuk, podkreślając, że trzeba się chrześcijanom upodabniać do Ojca niebieskiego.
Nawiązał również do prywatnego spotkania z abp. Stanisławem Budzikiem. – Rozmawialiśmy o kulturze chrześcijańskiej. Jeśli dziś wiara chrześcijańska nie stanie się kulturą, tzn. sposobem bycia i życia Europejczyka – to my będziemy podobni do uczniów Chrystusa, którym powie: „Nie znam was”.
Podkreślił, że ta liturgia jest początkiem wydarzenia intelektualnego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a więc promocji jego książki – wywiadu rzeki, zatytułowanej „Dialog leczy rany”.
Dalej mówił, że dialog prawdziwy jest dziełem Ducha Świętego i potrafi leczyć bolesne rany. – My, uczniowie Chrystusa nie tylko mówimy o dialogu, ale dialogujemy. Dziś nie tylko chcemy mówić o pojednaniu, ale chcemy żyć tym pojednaniem. Nie tylko mówimy o Bogu, ale żyjemy w Bogu i z Bogiem. To jest ten sens bycia chrześcijaninem dzisiaj – stwierdził.
Podkreślił również, że tylko wtedy, gdy „będziemy dobrymi ludźmi i chrześcijanami, wtedy będziemy dobrymi ukraińskimi i polskimi patriotami”.