My, Trzeci Świat

Jacek Dziedzina

GN 23/2018 |

publikacja 07.06.2018 00:00

Po irlandzkim referendum wzrośnie presja na Polskę, by dołączyła do krajów z liberalnym prawem aborcyjnym.

Zwycięstwo zwolenników aborcji w irlandzkim referendum było wyraźniejsze, niż się spodziewano. AIDAN CRAWLEY /epa/pap Zwycięstwo zwolenników aborcji w irlandzkim referendum było wyraźniejsze, niż się spodziewano.

Zaledwie dzień po „czarnym piątku” w Irlandii, kiedy to większość głosujących opowiedziała się za zniesieniem chroniącej życie 8. poprawki do konstytucji, w jednym z polskich tygodników ukazała się analiza, mająca pokazać, że Polska jest coraz bardziej samotna ze swoim „restrykcyjnym” prawem aborcyjnym. Lista państw z podobnymi lub jeszcze bardziej chroniącymi życie nienarodzone przepisami miała mówić sama za siebie: w towarzystwie takich krajów jak Boliwia, Peru, Namibia czy Niger pozostajemy w ogonie cywilizacyjnego postępu. Więcej, autorzy, odnosząc się do przedkładanych co jakiś czas projektów ustaw, które mają zakazać aborcji eugenicznej, ostrzegają: „Jeśli polskie prawo zostanie zaostrzone, utrwalimy swoją pozycję w szeregu z większością krajów Trzeciego Świata”.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.