Babcie do wypożyczania

KAI |

publikacja 24.03.2010 10:37

W tym roku hasłem przewodnim obchodzonego dziś Narodowego Dnia Życia jest wzmacnianie kontaktów międzypokoleniowych, szczególnie dziadków z wnukami - pisze „Rzeczpospolita”.

Babcie do wypożyczania Roman Koszowski/ Agencja GN/ jk

W Polsce aż 30 procent rodzin nie utrzymuje kontaktu z pokoleniem dziadków. Mieszkają za daleko. Naukowcy są zgodni: relacje ze starszym pokoleniem są bezcenne i przynoszą obustronne korzyści. Badania CBOS mówią, że 80 proc. młodych ludzi zawdzięcza coś swoim dziadkom. Większość: poczucie bycia kochanym – bazę dobrego dzieciństwa. Także zasady moralne i wiarę, pracowitość i samodyscyplinę.

Dziś brak babci (czy wnuka) niczego nie przekreśla. Można ją... wypożyczyć, a nawet „adoptować”. Taka akcja trwa w śląskim Raciborzu. Wymyślili ją sami seniorzy, a prowadzi lokalne stowarzyszenie Śląski Uniwersytet Trzeciego Wieku. Chętnych nie brakuje. Obecnie w bazie jest 12 zgłoszeń. Podobna inicjatywa rusza wkrótce w podwarszawskim Legionowie. – Łączymy samotne babcie z rodzinami, które ich nie mają – mówi Piotr Klima, szef akcji i prezes uniwersytetu. – Spędzają czas z „wnukami”, towarzyszą przybranym bliskim.

Psychologowie chwalą pomysł. Ale krytykują formułę. – Przygarniajmy seniorów, ale nie zastępujmy prawdziwej babci, nawet jeśli nie żyje – mówi dr Grzegorz Iniewicz, psycholog kliniczny z UJ. – Przecież babcia to członek rodziny. Nazywanie tak kogoś obcego stworzy chaos. Zniszczy w dziecku poczucie bezpieczeństwa- czytamy.