Napad na Gran Casino w Bazylei

PAP |

publikacja 28.03.2010 17:36

Kilkunastu uzbrojonych gangsterów w maskach na twarzach napadło w niedzielę nad ranem na Gran Casino koło Bazylei i zrabowało kilkaset tysięcy franków szwajcarskich, terroryzując 600 gości i członków personelu.

Napad na Gran Casino w Bazylei AUTOR / CC 2.0

Grupa mężczyzn w wieczorowych garniturach zajechała dwoma srebrnymi audi na francuskiej rejestracji pod kasyno znajdujące się o 200 metrów od granicy Francji i wtargnęła do wnętrza, rozbijając drzwi ciężkim młotem.

Napastnicy - jak wynika z raportu policyjnego - rozdzielili się na trzy grupy: jedna, oddając strzały z pistoletów automatycznych zmusiła do położenia się na podłodze gości i personelu w głównej sali kasyna, druga poszła na górę do biura, gdzie właśnie przeliczano pieniądze, a trzecia zajęła sie sejfem w podziemiach Gran Casino.

Z biura kasyna gangsterzy zabrali do przygotowanych worków cały utarg, kilkaset tysięcy franków - podała szwajcarska policja.

Próba otwarcia sejfu za pomocą kilku serii oddanych z pistoletu automatycznego nie powiodła się.

Na szczęście nikt nie został ranny w czasie napadu.

W ostatniej chwili na drodze gangsterów pojawiła się przeszkoda: pewna kobieta zablokowała swym samochodem jedno z audi, którymi gangsterzy odjeżdżali spod drzwi kasyna. Napastnicy wyciągnęli ją z samochodu i pobili, po czym odjechali droga prowadzącą w kierunku lotniska i Miluzy we Francji.