Pożar kolejnego uzdrowiska

ks. Przemysław Pojasek

publikacja 16.07.2018 10:30

Od płonącego dachu pustostanu zajął się dach szpitala kardiologicznego w Wałbrzychu. Po północy trzeba było ewakuować 21 pacjentów.

Nad ranem strażacy już dogaszali dach płonącego budynku. Kamil Krzysztof Zieliński Nad ranem strażacy już dogaszali dach płonącego budynku.

Do rana w poniedziałek 16 lipca osiem zastępów straży pożarnej dogaszało płonący dach pustostanu przy Placu Zdrojowym 8. Ogień przeniósł się na dach sąsiadującego z pustostanem szpitala kardiologicznego, w którym znajdowali się pacjenci i personel medyczny.

- Na szczęście udało się ich ewakuować jeszcze przed przyjazdem strażaków. Nikomu nic się nie stało - powiedział nam Paweł Kaliński, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

 - Obiekt, od którego zaczął się pożar to dawny niemiecki hotel "Hirschberger Hof". Od lat nikt w nim nie mieszkał, a ostatnio miał zostać zaadoptowany na sanatorium "Teresa II" - wyjaśnił komendant Kaliński

Wiadomo już, że ogień strawił 300 metrów kwadratowych dachu dawnego hotelu i prawie 30 proc. -  szpitala. Na razie nie wiadomo, jakie straty spowodował pożar.

Policja zabezpieczyła teren i podjęła śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. 

Dodajmy, że to już drugi pożar obiektu należącego do Uzdrowiska Szczawno-Jedlina. W marcu spłonął Zakład Przyrodoleczniczy w Szczawnie-Zdroju.

Pożar kolejnego uzdrowiska   Pożar kolejnego uzdrowiska   Pożar kolejnego uzdrowiska