publikacja 02.08.2018 00:00
Doniesienia do prokuratury i ujawnienie okoliczności nieznanych opinii publicznej – to sukcesy komisji śledczej badającej aferę Amber Gold. Ciągle jednak nie wiemy, kto był prawdziwym twórcą piramidy finansowej.
Roman Jocher /PAP
Zdjęcie, na którym politycy PO uroczyście holują na linie samolot linii OLT, stało się jednym z symboli afery Amber Gold.
Czy organy państwa nie powstrzymały oszustów z Amber Gold z powodu niekompetencji, czy celowo? To jedno z najważniejszych pytań, na jakie śledczy szukają odpowiedzi. W lipcu minęły 2 lata od powołania komisji kierowanej przez Małgorzatę Wassermann z PiS. Przesłuchano już niemal wszystkich świadków. Jesienią zeznania ma złożyć były premier Donald Tusk.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.