Cenne znalezisko w Wieliczce

mł /PAP

publikacja 28.08.2018 19:10

Około tysiąca dokumentów z drugiej połowy XIX w. i początku XX w. odkryto na poddaszu wielickiego magistratu.

Cenne znalezisko w Wieliczce Adam Wojnar Znalezione dokumenty to skarbnica wiedzy o historii miasta i jego mieszkańców

Znakomicie zachowane dokumenty opowiadają o historii Wieliczki i jej mieszkańców, najstarsze pochodzą z czasu, gdy miasto było pod zaborem austriackim, a najmłodsze - z okresu II wojny światowej.

Dokumenty zostały odnalezione przypadkiem, w trudno dostępnym na co dzień miejscu i - jak podkreśla Artur Kozioł, burmistrz Wieliczki - są cennym odkryciem, bo w dotychczasowych zbiorach archiwalnych z przełomu XIX i XX wi. bardzo mało było dokumentów dotyczących historii miasta. Zapowiada również, że dokumenty zostaną wpisane do rejestru i poddane badaniom przez historyków w porozumieniu i współpracy z Archiwum Narodowym i Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka.

Wśród archiwaliów jest m.in. "czarna księga", czyli spis 4110 mieszkańców Wieliczki pochodzenia żydowskiego, którzy w latach 1940-1942 byli zameldowani w Wieliczce.

W znalezisku widać również ogromną aktywność społeczną mieszkańców Wieliczki, którzy byli zrzeszeni w różnych organizacjach, np. w Kółku Młodzieży Akademickiej, Sokole, Towarzystwie Śpiewaczym "Lutnia", stowarzyszeniu kolejarzy z Wieliczki. Organizacje te przygotowywały liczne wydarzenia kulturalno-społeczne, w związku z czym wysyłały pisma do magistratu z prośbą o wsparcie czy np. udostępnienie na ten cel parku Mickiewicza.