Lech Kaczyński wrócił do Warszawy

PAP/KAI/AM

PAP |

publikacja 11.04.2010 15:38

Samolot z trumną z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego wylądował Wojskowym Lotnisku na Okęciu. Na płycie lotniska odbyła się uroczystość z udziałem rodziny i najwyższych władz państwowych.

Lech Kaczyński wrócił do Warszawy Radek Pietruszka /PAP Żołnierze kompanii reprezentacyjnej WP z trumną z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego na płycie lotniska. Rodzina i najwyższe władze państwowe powitały 11 bm. na płycie Wojskowego Lotniska na Okęciu trumnę z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W uroczystości udział biorą m.in. brat prezydenta, szef PiS Jarosław Kaczyński i córka Lecha i Marii Kaczyńskich - Marta.

Poza najbliższą rodziną prezydenta w uroczystości uczestniczą też premier Donald Tusk, ministrowie, szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, marszałkowie Sejmu i Senatu - Bronisław Komorowski oraz Bogdan Borusewicz, wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witold Waszczykowski.

Obecni są również dotychczasowi współpracownicy Lecha Kaczyńskiego w Kancealrii Prezydenta Andrzej Duda i Jacek Sasin, a także m.in. liczna grupa parlamentarzystów.

Na płycie lotniska nad ciałem zmarłego prezydenta modlitwę "Bóg miłosierny daje odkupienie" odśpiewali obecni podczas uroczyści kapłani, wśród nich arcybiskup Kazimierz Nycz i nuncjusz, Józef Kowalczyk oraz  sekretarz Episkopatu Polski biskup Stanisław Budzik. Następnie krótką chwilę nad trumną modliła się córka zmarłego i jego brat, Jarosław Kaczyński oraz inni bliscy zmarłego. Następnie przy trumnie modlili się - pełniący obecnie obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski, maraszłek senatu Bogdan Borusewicz, premier Donald Tusk, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, wicepremier Waldemar Pawlak, przedstawiciele wojska i władz.


- Stajemy nad trumną pierwszego obywatela Najjaśniejszej Rzeczypospolitej - mówił bp Stanisław Budzik, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski.

Potem przy dziękach chopinowskiego marszu pogrzebowego ciało na ramiona wzięlo 8 żołnierzy i przeniosło do samochodu, którym ciało zmarłego prezydenta ma być przewiezione do pałacu prezydenckiego.