KAI |
publikacja 01.10.2018 21:34
Już ponad 10 tys. osób skorzystało z akcji „Otwarte Szpitale” w Syrii. Jest to zainicjowany przed rokiem program darmowej opieki zdrowotnej dla ofiar wojny w trzech katolickich szpitalach w tym kraju: dwóch w Damaszku i jednym w Aleppo. Pomysłodawcą jest nuncjusz apostolski kard. Mario Zenari.
W projekt „Otwarte szpitale” zaangażowanych jest wiele instytucji, przede wszystkim włoskich, w tym watykański szpital pediatryczny Dzieciątka Jezus. Podjął się on wykształcenia nowej kadry medycznej
Henryk Przondziono /Foto Gość
95 proc. pacjentów to muzułmanie. „Przyjmujemy wszystkich bez wyjątku. Nie pytamy, czy jest terrorystą, rebeliantem, czy żołnierzem sił rządowych. Dla nas wszyscy są stworzeniami Boga” – mówi s. Carolin Tahhan, salezjanka ze szpitala w Damaszku. Podkreśla, że w katolickich szpitalach pacjenci uzyskują nie tylko opiekę medyczną, ale również wsparcie duchowe i pomoc charytatywną w codziennym życiu.
W projekt „Otwarte szpitale” zaangażowanych jest wiele instytucji, przede wszystkim włoskich, w tym watykański szpital pediatryczny Dzieciątka Jezus. Podjął się on wykształcenia nowej kadry medycznej. Na skutek wojny najlepsi lekarze uciekli bowiem z Syrii i znaleźli pracę w krajach zachodnich.