Nie wstydzić się Boga

KAI |

publikacja 22.04.2010 20:32

„Chciałbym, aby ludzie – poruszając się i występując w przestrzeni publicznej – odwoływali się do Boga” – powiedział ks. Marek Gancarczyk. Redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego” przyjechał do Bydgoszczy na zaproszenie bp. Jana Tyrawy. W dyskusji na temat przestrzeni publicznej bez Boga udział wzięli duchowni, przedstawiciele parlamentu oraz władz lokalnych.

Ks. Marek Gancarczyk Ks. Marek Gancarczyk

Ksiądz Gancarczyk zwrócił uwagę na miniony czas, który w Polsce upłynął pod znakiem żałoby narodowej. Podkreślił, że obecność Boga w przestrzeni publicznej była widoczna w niemalże każdej sytuacji. – Pozostaje pytanie, czy było to odstępstwo od pewnej reguły i w ciągu kilku dni wrócimy do „normy”? Czyli do czasu, kiedy Pan Bóg nie będzie się pojawiał w przestrzeni publicznej – powiedział.

KAI Mówi ks. Marek Gancarczyk


Naczelny "GN" uważa, że ludzie, którzy w życiu prywatnym są wierzącymi i praktykującymi, nie powinni się wstydzić Pana Boga. – Mam wrażenie, że wielu rodaków ma wbudowaną autocenzurę. Kiedy pojawiają się w przestrzeni publicznej, nie mówią o Bogu. Odnosi się wrażenie, że wychodzenie ku perspektywie wieczności jest heroizmem. A prawdziwie ludzki świat można zbudować tylko na wartościach i Bogu – dodał.

Kapłan wskazał na rolę mediów katolickich. Jego zdaniem ich misja będzie w pełni zadowalająca, jeśli będą ukazywać świat zbudowany na wartościach, a także trafią do odbiorców, dla których jest to obojętne.

Biskup Jan Tyrawa ocenił, że w przestrzeni publicznej istnieje wiele nieporozumień. – Często myli się płaszczyzny różnego rodzaju spotkań. Pod hasłem oddzielenia państwa od Kościoła próbuje się rozdzielać społeczeństwo od religii. Stawia się absurdalne postulaty, chociażby usuwania z przestrzeni publicznej symboli religijnych, próbując wprowadzać inne. Dlatego trzeba to spokojnie tłumaczyć – podkreślił hierarcha.

Obecny na spotkaniu wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego Edward Hartwich powiedział, że nie potrafi bez Boga wyobrazić sobie jakiejkolwiek przestrzeni. – Tym bardziej w przestrzeni publicznej. Myślę, że ci, którzy myślą inaczej, nie potrafią udowodnić tej tezy – podkreślił.

Środowa dyskusja miała miejsce w Auli Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Bydgoskiej.