Nie ma daty przekazania materiałów

PAP |

publikacja 06.05.2010 11:23

Prokurator generalny Andrzej Seremet oświadczył po spotkaniu ze swym rosyjskim odpowiednikiem, że ani strona polska, ani strona rosyjska nie są w tej chwili w stanie określić, kiedy stronie polskiej zostanie przekazana całość materiałów ze śledztwa prowadzonego przez prokuraturę rosyjską.

"Materiały, na których zależy nam najbardziej - zapisy z czarnych skrzynek - znajdują się w tej chwili w dyspozycji Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego(MAK).

Seremet ujawnił, że rosyjska prokuratura przekazała już polskiej prokuraturze część materiałów ze swego śledztwa.

Polski prokurator generalny przewiduje, że śledztwo w sprawie katastrofy potrwa od kilku do kilkunastu miesięcy. Poinformował, że rosyjska prokuratura zwróci się do Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych o zabezpieczenie miejsca katastrofy.

Prokurator generalny Rosji Jurij Czajka ze swej swej strony podał, że jego urząd przygotował już do przekazania stronie polskiej 500 stron dokumentów z rosyjskiego śledztwa.