Dodał, że ta nominacja nie jest zaskoczeniem, bo już od pewnego czasu sygnalizowali to publicyści katoliccy. "Dla szerszego grona osób znających Kościół, ta nominacja była czymś ewidentnym i bardzo dobrze, że dzisiaj znalazła potwierdzenie w oficjalnym komunikacie Nuncjatury Apostolskiej w Polsce" - podkreślił Przeciszewski.

W jego ocenie nowo mianowany prymas jest człowiekiem o "olbrzymim doświadczeniu i znakomitej znajomości - od samej podszewki - zarówno Kościoła Powszechnego, jak i Kościoła w Polsce". Dodał, że abp Kowalczyk jest "świetnie przygotowany do tej prestiżowej funkcji", bo - jak zaznaczył Przeciszewski - "funkcja prymasa Polski jest jedną z kluczowych funkcji w ramach polskiego Kościoła, choć nie towarzyszy jej konkretna jurysdykcja poza metropolią gnieźnieńską".

Zdaniem prezesa KAI, funkcja prymasa Polski jest jednak taką symboliczną "ikoną Kościoła w Polsce - znakiem jedności tego Kościoła".

Przeciszewski przypomniał, że abp Kowalczyk od 1969 roku - jeszcze jako młody ksiądz - był bezpośrednim pracownikiem Stolicy Apostolskiej, najpierw w Kongregacji Dyscypliny Sakramentów, a później od 1976 roku w dyplomacji watykańskiej, a od 1978 roku był kierownikiem Sekcji Polskiej Sekretariatu Stanu. "Od tego momentu w jego rękach znalazły się najważniejsze sprawy Kościoła w Polsce widziane od strony Stolicy Apostolskiej" - podkreślił prezes KAI.

Według Przeciszewskiego, wielką zasługą abp. Kowalczyka po przybyciu do Polski w 1989 r. w roli nuncjusza, była "pomoc Kościołowi w Polsce w odnalezieniu swojego nowego miejsca w rzeczywistości Polski wolnej, demokratycznej i pluralistycznej". Dodał, że robił to dokładnie w duchu nauczania Soboru Watykańskiego II, czego najlepszym dowodem i sukcesem jest podpisanie (1993) i ratyfikowanie (1999) Konkordatu.

W ocenie prezesa KAI, ten Konkordat otworzył także drogę do podobnych rozwiązań w formie ustaw dla wszystkich innych Kościołów istniejących na ziemi polskiej. "Stał się on ekumenicznym, takim ważnym instrumentem promocji wolności religijnej w demokratycznym państwie" - uważa Przeciszewski.

Zdaniem Przeciszewskiego, abp Kowalczyk ma zdolność "budowania jedności ponad wszelkimi podziałami, jakie w naszym kraju występują". Dodał, że ta rola, to jedna z podstawowych ról prymasa Polski i "na pewno w tym się sprawdzi".