Nowa skocznia narciarska powstanie w... Kielcach?

Wojciech Teister /Radio Kielce

publikacja 12.12.2018 11:55

W tym mieście przez lata istniała skocznia, na której oddawano ponad 40 metrowej długości skoki. Wygląda na to, że skoki narciarskie mogą powrócić do Kielc.

Nowa skocznia narciarska powstanie w... Kielcach? Grzegorz Pietrzak / CC 3.0 Ruiny starej skoczni w Kielcach w 2003 r.

O tym, że skocznia narciarska w stolicy województwa świętokrzyskiego ma być odbudowana poinformowało Radio Kielce. Według podanych informacji w mieście miałby powstać kompleks sportowo-rekreacyjny, w skład którego miałaby wejść m.in skocznia narciarska. Pierwsze spotkanie w tej sprawie już się odbyło - gospodarzem był prezydent miasta Bogdan Wenta, a uczestnikami pomysłodawca budowy skoczni Wiesław Wojciechowski oraz reprezentanci Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego i Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego. Obiekt miałby powstać w okolicach góry Telegraf albo na Stadionie.

Co ciekawe, w Kielcach przez lata istniała niemała skocznia narciarska - wybudowana pod koniec lat 60. i otwarta w 1970 r. skocznia o punkcie konstrukcyjnym K60, zlokalizowana na szczycie Pierścienicy. Budowla miała naturalny zeskok i betonowy, sztuczny rozbieg. Jej rekord wynosił 45 m., skakali na niej tacy zawodnicy jak choćby Wojciech Fortuna. Skocznia jednak nie była szczęśliwa - w sumie rozegrano na niej jedynie 10 zawodów - ostatnie w 1977 r. Po zakończeniu eksploatacji sportowej, obiekt pełnił przez blisko 30 lat funkcję platformy widokowej, po czym w 2006 r. został wyburzony.

O tym, czy w Kielcach powstanie znowu nowoczesna skocznia z prawdziwego zdarzenia, dowiemy się wkrótce.