Chińskie władze zamknęły kolejny niezarejestrowany Kościół protestancki

PAP |

publikacja 17.12.2018 11:52

Ponad 60 urzędników i policjantów przeprowadziło obławę na niezarejestrowany protestancki Kościół w Kantonie na południu Chin - podał w niedzielę wieczorem hongkoński dziennik "South China Morning Post". To już trzeci Kościół zamknięty w ChRL od września.

Chińskie władze zamknęły kolejny niezarejestrowany Kościół protestancki Philip Jägenstedt / CC 2.0

Chrześcijanie w Kantonie powiedzieli dziennikarzom gazety, że nalot na Kościół Rongguili w dzielnicy Yuexiu miał miejsce w sobotę rano, gdy trwała tam lekcja Biblii dla dzieci. Kościół zamknięto i skonfiskowano ponad 4 tys. książek - podał "SCMP".

W ramach kampanii przeciwko niezarejestrowanym grupom religijnym chińskie władze zamknęły we wrześniu jeden z protestanckich Kościołów w Pekinie, a w ubiegłym tygodniu - Kościół Przymierza Wczesnego Deszczu w mieście Chengdu w Syczuanie, uznawany za jeden z najbardziej prominentnych "kościołów domowych", czyli niezależnych od oficjalnego Kościoła protestanckiego kontrolowanego przez władze.

"SCMP" ocenia Kościół Rongguili w Kantonie jako istotne miejsce na religijnej mapie południowych Chin. Założony w 2000 roku przez nieżyjącego już chińskiego pastora Samuela Lamba, co tydzień gościł nawet 5 tys. wiernych.

Według komunikatu wydanego w sobotę przez wydział spraw religijnych i etnicznych dzielnicy Yuexiu władze zawiesiły działalność Kościoła za złamanie przepisów religijnych. Zaostrzone w lutym prawo wymaga od działających w Chinach grup wyznaniowych, by rejestrowały się w urzędach, ale część Kościołów tego nie uczyniła.

"W połowie lekcji Biblii dla dzieci usłyszeliśmy kroki dziesiątków policjantów i urzędników, wchodzących po schodach (...) Odczytali zawiadomienie wykonawcze, uznające naszą działalność za nielegalne zgromadzenie, nielegalne publikacje i nielegalne zbieranie funduszy, i skonfiskowali wszystkie Biblie" - powiedział "SCMP" członek Kościoła, zastrzegając anonimowość.

Według jednego z wiernych zatrzymano tylko jedną osobę - rodzica jednego z dzieci, który w czasie obławy usiłował robić zdjęcia. Pozostali zostali pouczeni, by nie przychodzili już do Kościoła, a następnie po spisaniu ich danych osobowych zwolniono ich do domów.

"SCMP" podaje, że po zamknięciu Kościoła Przymierza Wczesnego Deszczu w Chengdu co najmniej 10 jego członków wciąż jest zatrzymanych. Jest wśród nich założyciel tego Kościoła, pastor Wang Yi, któremu władze zarzucają nawoływanie do działalności wywrotowej.

Chińska konstytucja gwarantuje teoretycznie wolność wyznania, ale pod rządami prezydenta Xi Jinpinga Pekin konsekwentnie zacieśnia kontrolę nad religią, która uznawana jest za potencjalne zagrożenie dla niepodzielnej władzy Komunistycznej Partii Chin (KPCh). Chiński rząd obawia się, że religia może posłużyć "obcym siłom" do wywierania wpływu na chińskie społeczeństwo.