GOSC.PL |
publikacja 12.01.2019 12:12
Do podziemnego wstrząsu doszło dzisiaj rano. Rannych zostało siedmiu górników.
Roman Tomczak /Foto Gość
Zakład górniczy "Rudna"
Jak podają służby ratownicze, poszukiwany górnik nie żyje. Odnaleziono jego ciało. Pracował jako operator maszyny górniczej. Miał 58 lat. Pozostawił dwójkę dzieci.
W podziemnych wyrobiskach rannych zostało siedmiu innych górników. W akcji ratowniczej brało udział sześć zastępów ratowniczych, w tym Lotnicze Pogotowie Ratownicze. Ranni trafili do szpitali w Zielonej Górze, Legnicy oraz Lubinie.
Przypomnijmy: przed godziną 10 na oddziale GG-1 ZG Rudna doszło do niekontrolowanego ruchu górotworu o sile mierzonej na "siódemkę" w skali górniczej. Wstrząs był odczuwalny w pobliskich Polkowicach.
Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. do którego należy ZG Rudna ogłosił trzydniową żałobę w firmie.