Samotność w Białym Domu

Jacek Dziedzina

publikacja 17.01.2019 00:00

W ciągu dwóch lat z administracji Donalda Trumpa odeszło ponad 30 osób. Czy prezydent USA ma jeszcze kogoś, kogo chce słuchać?

Liczne dymisje w Białym Domu mocno osłabiają pozycję USA w świecie. A samego Trumpa pozostawiają sam na sam z jego własnym oglądem sytuacji. CHRIS KLEPONIS /epa/pap Liczne dymisje w Białym Domu mocno osłabiają pozycję USA w świecie. A samego Trumpa pozostawiają sam na sam z jego własnym oglądem sytuacji.

W pewnym momencie wszyscy odchodzą. Wszyscy. To Waszyngton… – tymi słowami Donald Trump skwitował kiedyś pytanie dziennikarzy o to, czy możliwa jest dymisja szefa Pentagonu gen. Jamesa Mattisa po tym, jak sam zaczął publicznie nazywać go… demokratą (co w ustach republikańskiego prezydenta miało zabrzmieć jak obelga). Niespełna rok później przepowiednia Trumpa sprawdziła się. I nie była to jedyna głośna dymisja w jego administracji.

Zwalniam

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.