Płock: niełatwo mówi się kazanie do księży...

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 02.03.2019 13:09

- Przykazania głośno do nas wołają, zaś w oczach skrzywdzonych dzieci jest skrzywdzony Jezus - usłyszeli w płockiej katedrze księża uczestniczący w szkoleniu ws. ochrony małoletnich w pracy duszpasterskiej w diecezji płockiej.

Szkolenie dla księży w sali barokowej Opactwa Pobenedyktyńskiego ws. ochrony osób małoletnich w pracy duszpasterskiej w diecezji płockiej ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość Szkolenie dla księży w sali barokowej Opactwa Pobenedyktyńskiego ws. ochrony osób małoletnich w pracy duszpasterskiej w diecezji płockiej

To był rachunek sumienia, który kilkuset księżom robił ich dawny ojciec duchowny z płockiego seminarium, ks. Grzegorz Jendrzejewski. Zwrócił uwagę, że w trudnej i wymagającej sytuacji Kościoła potrzeba rachunku sumienia z miłości. Zaproponował, aby uczynić to w oparciu o Dekalog. - Choć jesteśmy bardzo grzeszni, to jednak Pan Jezus nie obraził się na Kościół. Czy odpowiemy Mu z ufnością, bo - jak mówił do św. s. Faustyny: bardziej od naszych grzechów boli Go nasza nieufność. A więc: czy w tym rachunku sumienia odpowiemy Mu ufnością?

- Gdy w sercu nie ma Boga, dochodzą do głosu wszelkie plugastwa. Pierwsze przykazanie woła do sumienia księdza, aby nie trwał w grzechu ciężkim i nie pozwolił odłączyć się od Jezusa. Łaska Boża w sercu sprawia, że nie jesteśmy zagrożeniem dla drugiego człowieka - mówił ks. Grzegorz Jendrzejewski. Odnosząc się do drugiego przykazania, zwrócił uwagę, aby duchowni odnowili świadomość troski o sacrum, by nie było w nich "duchowej schizofrenii" w relacji z Bogiem i ludźmi.

- Trzecie przykazanie woła nie tylko o uszanowanie dnia świętego, ale szerzej: o uświęcenie naszego czasu. I akcentował:

Kto się modli, niesie innym Boga. Kto się nie modli, niesie innym swoje słabości.

Zwrócił uwagę, że czwarte przykazanie przypomina księżom, aby nie wykorzystywali innych, lecz sami "dali się wykorzystać", dając im bezinteresownie swój czas, usługując im i w ten sposób tworząc wspólnotę. - Zabijanie ducha i wiary w sercach innych uderza w piąte przykazanie "Nie zabijaj!" - mówił ks. Jendrzejewski, przypominając słowa papieża Franciszka, że:

w oczach skrzywdzonego dziecka są oczy skrzywdzonego Jezusa.

- Choć przykazanie "nie cudzołóż" jest pośrodku Dekalogu, to jednak zakres jego oddziaływania dotyczy początków naszych czynów i ludzkich pragnień. Gdy przekracza się pewne granice, grzech zaczyna wciągać. Dlatego potrzeba powściągliwości, a nawet pewnych zakazów, bo one bronią miłości i są ucieczką od grzechu. W tej materii nie ma mocnych, ale są mądrzy - dodał kaznodzieja.

W przykazaniu "nie kradnij" w kapłańskim rachunku sumienia przypomniano, że ksiądz w swym życiu i posłudze należy do Jezusa. - Czy nie "podkradasz siebie" Jezusowi? Czy jesteś "święty, Jezusowy" tylko w godzinach urzędowania w kościele, kancelarii i szkole? - pytał.

Ósme przykazanie dotyczy wprost kapłańskiego rachunku sumienia. - Czy prawda poznana przez nas jest też prawdą wyznaną na spowiedzi? W jaki sposób przekazujemy prawdę o innych w Kościele? - zastanawiał się ks. Jendrzejewski.

- Przez marzenia, pragnienia, myśli, słowa i czyny napełnia się i kształtuje nasze serce. Całym życiem pracujemy na jego treść. Z jakimi myślami, pragnieniami i obrazami kończymy nasz dzień? W tym kontekście warto odkryć, jak ważna jest modlitwa brewiarzowa kompletą, na zakończenie dnia - stwierdził ks. Grzegorz Jendrzejewski.

Kontynuacją spotkania było szkolenie dla księży o obowiązujących w diecezji normach o ochronie małoletnich przed nadużyciami seksualnymi. Przewodniczył mu bp Piotr Libera, który powiedział m.in.:

Przechodzimy od tabu do prewencji. Zakończyła się w Kościele epoka sekretów i przemilczania. Kładziemy nacisk na prewencję i profilaktykę, tak aby nie dochodziło w Kościele do takich skandalicznych rzeczy.

Głos zabrał również bp Mirosław Milewski, który odniósł się do dotychczasowych doświadczeń diecezji płockiej w tej materii:

Nie wolno nam myśleć małostkowo i korporacyjnie. Na pierwszym miejscu są ofiary, a pomoc im ma głęboki sens ludzki i ewangeliczny, bo choć poranieni, zostają wtedy w Kościele. Nie ma tolerancji dla żadnych nadużyć! Nie ma przyzwolenia na takie zachowania!

- Dziś potrzeba szczególnej wrażliwości na ewentualną krzywdę dzieci, której doznają w Kościele lub poza nim. Pamiętajmy, że kto posiądzie wiedzę na ten temat, ma obowiązek prawny, pod sankcją karną, do jego zgłoszenia. Pamiętajmy, że zgłaszając takie przypadki, chronimy innych. Nie możemy sobie pozwolić na obojętność, brak rozwagi i niefrasobliwości w tym względzie - akcentował ks. prał. Marek Jarosz, który jest delegatem biskupa płockiego ds. ochrony dzieci i młodzieży. Przedstawił on zapisy zawarte w "Zasadach prewencji i postępowania w pracy duszpasterskiej z osobami małoletnimi w diecezji płockiej".

Było to już kolejne spotkanie w diecezji płockiej, związane z ochroną osób małoletnich. Odbywają się one systematycznie od 2014 r. Do tej pory podobne szkolenia przeszli m.in. księża proboszczowie i dziekani, wykładowcy i klerycy seminarium, nauczyciele szkół katolickich, pracownicy instytucji diecezjalnych oraz katecheci.

Za tydzień - 8 marca, w pierwszy piątek Wielkiego Postu, nabożeństwu Drogi Krzyżowej będzie towarzyszyła modlitwa przebłagalna za grzechy wykorzystywania nieletnich przez osoby duchowne.