Jak podkreśla krytyk filmowy Edward Kabiesz, reżyser „Serca Śląska” realizując film o historii maryjnego kultu w Piekarach, stanął przed bardzo trudnym zadaniem, bo, jak widać na ekranie, filmowych materiałów archiwalnych dotyczących pielgrzymek z czasów przed II wojną światową i lat PRL-u zachowało się niewiele. W filmie wykorzystano również dostępne zdjęcia, obrazujące historię piekarskich pielgrzymek, a przede wszystkim osobiste relacje i wspomnienia duchownych, którzy opowiadają o swoim przeżywaniu pielgrzymek i ich historii. Film opowiada, jak kształtowała się w Piekarach maryjna duchowość. Kult maryjny w tym sanktuarium trwa już 350 lat. Dokument akcentuje oprócz religijnego, społeczny charakter płynącego z Piekar przesłania. Miało to szczególne znaczenie w czasach PRL-u.

Obecny na premierze Paweł Woldan opowiadał o kulisach realizacji filmu, wskazując jako jego inicjatora metropolitę katowickiego abp Damiana Zimonia. Mówił o trudnościach w docieraniu do materiałów archiwalnych. Przyznał tez, że nie sięgnął do materiałów SB, które zachowały się w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej. „Realizacja tego filmu o wielkie rekolekcje dla autora” - powiedział Woldan. W czasie premiery wspominano pochodzący sprzed 75 laty film dokumentalny o sanktuarium w Piekarach, zatytułowany „Salve Regina”.

Paweł Woldan opowiedział również, że już po zakończeniu realizacji filmu natrafił na materiały pokazujące wizytę górników z Piekar Śl. u ks. Jerzego Popiełuszki i jego wypowiedź, w której wyraża chęć przybycia do tego sanktuarium.

Według zapowiedzi Wolana, film zostanie zaprezentowany w TVP, będzie również dostępny w Piekarach Śl.

Paweł Woldan to wielokrotnie nagradzany dokumentalista, który w swej twórczości nie stroni od tematyki religijnej. Zrealizował m. in. filmy o Janie Pawle II, kard. Auguście Hlondzie, a także spektakle telewizyjne „Góra Góry”, „Złodziej w sutannie” oraz „Prymas w Komańczy”.

Premiera filmu "Serce Śląska" odbyła się w ramach tegorocznego XIX Piekarskiego Sympozjum Naukowego.