Komorowski: To wielki dzień

KAI |

publikacja 06.06.2010 15:43

Beatyfikacja księdza Jerzego Popiełuszki to wielki dzień dla Kościoła, dla Polski i wszystkich ludzi "Solidarności" – powiedział bezpośrednio po zakończeniu Mszy św. beatyfikacyjnej marszałek Bronisław Komorowski, p.o. Prezydenta RP.

Komorowski: To wielki dzień Jakub Szymczuk/Agencja GN Bronisław Komorowski

Komorowski zaznaczył, że jest to dzień "wielkiej satysfakcji i radości pomimo dramatycznej śmierci księdza Jerzego, od dzisiaj już błogosławionego". Dodał, że podczas mszy myślał o tym wielkim motcie: „Zło dobrem zwyciężaj, które towarzyszyło działalności ks. Jerzego, a które wciąż jest aktualne”.

Powiedział, że samo życie, śmierć i skutki tej śmierci są potwierdzeniem słuszności słów św. Pawła. "Jego śmierć, męczeńska śmierć stworzyła szansę, że dobrem pokonaliśmy zły system. System, który często był systemem krwawym, którego ofiarą padł także ksiądz Popiełuszko" – dodał Komorowski. "Dobro zwyciężyło zło i chciałoby się bardzo, żeby ta zasada funkcjonowała jak najszerzej w każdych kontaktach międzyludzkich, w rodzinach, w społecznościach lokalnych, także w polityce" - skonstatował.

Komorowski pytany o swoje prywatne kontakty z księdzem Popiełuszką w okresie działalności opozycyjnej powiedział, że były one bliskie, jak wszystkich "ludzi Solidarności, związanych z podziemiem warszawskim". "Funkcjonowałem w kręgu szerszym, dalszych znajomości księdza Jerzego, ale spotkanie z nim zawsze było dużym przeżyciem. Spotkanie, podanie ręki, krótka nawet rozmowa była źródłem otuchy i jakiejś nadziei, że to wszystko, co wtedy się działo tutaj w Warszawie w postaci tajnych wydawnictw i organizowanych manifestacji, mszy, także uroczystości kościelno-patriotycznych nabierało jakiegoś dodatkowego sensu" - wspominał.