Premier: Poznański Czerwiec 1956 roku był kamieniem milowym na polskiej drodze do wolności

PAP |

publikacja 28.06.2019 16:26

Powstanie Poznańskiego Czerwca 1956 roku było kamieniem milowym na polskiej drodze do wolności - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w liście skierowanym do uczestników uroczystości 63. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 roku.

Premier: Poznański Czerwiec 1956 roku był kamieniem milowym na polskiej drodze do wolności PAP/Jakub Kaczmarczyk Uroczystości przy Pomniku Poległych w Powstaniu Poznańskim 28-30 czerwca 1956 r.

Robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas Zakładów im. Stalina (ZISPO), 28 czerwca 1956 r. podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Życie straciło wówczas 50 cywilów, czterech żołnierzy, trzech funkcjonariuszy UB i milicjant. Kilkaset osób zostało rannych.

W piątek uroczystości związane z 63. rocznicą tamtych wydarzeń odbywają się przez cały dzień, od wczesnych godzin porannych.

Po południu w trakcie uroczystości przy bramie głównej H. Cegielski-Poznań S.A., odczytano list premiera Mateusza Morawieckiego, który skierował on do uczestników uroczystości.

Premier przypomniał w liście, że "zryw Poznańskiego Czerwca 1956 roku to pierwszy w powojennych dziejach Polski tak masowy bunt społeczeństwa przeciwko polityce komunistycznej władzy". Jak podkreślił, "pozostaje on w dziejach Poznania równie istotny, jak powstanie wielkopolskie. Jest jednak przede wszystkim nieodłączną częścią polskiego dziedzictwa wolności, które pragniemy przekazać kolejnym pokoleniom. Tutaj, pod bramą główną Zakładów Cegielskiego, skąd na ulice miasta 63 lata temu wyszedł pierwszy pochód strajkujących robotników, oddajemy hołd bohaterom tamtych dni".

Premier wskazał, że "w Czerwcu 1956 roku poznaniacy upomnieli się o ludzką godność". "Lata zniewolenia, ideologicznej propagandy i terror aparatu bezpieczeństwa nie złamały w nich ducha wolności. To on wyprowadził na ulice miasta ponad stutysięczny tłum. Władza odpowiedziała użyciem tysięcy żołnierzy, setek czołgów i dział pancernych. W Poznaniu polała się krew, zginęli ludzie. +Czarny czwartek+ zakończył się pacyfikacją miasta, przyniósł co najmniej 58 zabitych, blisko 650 rannych i falę represji".

Szef rządu zaznaczył, że "dziś wiemy, że Powstanie Poznańskiego Czerwca 1956 roku było kamieniem milowym na polskiej drodze do wolności".

"Ta droga wiodła przez Marzec 1968 roku, Grudzień '70 i wydarzenia Sierpnia '80, które przyniosły powstanie +Solidarności+. Były na niej prześladowania stanu wojennego i strajki Grudnia '88. Każda kolejna próba walki o suwerenną i sprawiedliwą Polskę, nie byłaby możliwa bez tej poprzedniej. Dzisiaj, gdy spoglądamy wstecz, możemy powiedzieć, że współczesna Polska nie zeszła z tego szlaku. Realizujemy dwa nasze wielkie pragnienia, które były drogowskazem protestujących w Poznaniu - pragnienie wolności i solidarności" - napisał premier.

"W 63. rocznicę Poznańskiego Czerwca jesteśmy winni pamięć, szacunek i wdzięczność uczestnikom tamtych wydarzeń. Dziś, jako premier rządu Rzeczypospolitej Polskiej, chciałbym powiedzieć wyraźnie: chwała bohaterom, którzy mieli odwagę upomnieć się o wolność i sprawiedliwość, bronić godności człowieka i, mimo represji, kultywowali pamięć o tamtych dniach. To dzięki nim możemy żyć dzisiaj w niepodległej Polsce" - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

W uroczystości pod bramą główną H. Cegielski-Poznań S.A. uczestniczyli kombatanci Czerwca '56, władze regionalne i lokalne, a także parlamentarzyści. Udział w niej wzięła również minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, prezydencki minister Andrzej Dera oraz wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Zdzisław Krasnodębski.

Główne obchody rocznicowe odbędą się w piątek wieczorem pod Pomnikiem Poznańskiego Czerwca '56.