VATICANNEWS.VA |
publikacja 04.07.2019 16:20
Mężczyzna, który w Montrealu rzucił się z nożem na kapłana odprawiającego Msze nie będzie odpowiadał za swe czyny. Kanadyjski wymiar sprawiedliwości uznał wczoraj, że jest on niepoczytalny. Pozostanie pod opieką psychiatrów. Ma zakaz wchodzenia do kościoła, w którym dokonał ataku. Nie może się też kontaktować ze swą ofiarą.
Pixabay
Kościół św. Józefa, Montreal.
Do zdarzenia doszło 22 marca w sanktuarium św. Józefa za zboczu góry Mont Royal. Nożownik miał słyszeć głosy, które kazały mu zabić kapłana. 77-letni o. Claude Grou cudem uniknął śmierci. Podczas ataku z trudnych do wytłumaczenia przyczyn złamało się 30-centymetorowe ostrze noża, z którym Vlad Cristian Eremia rzucił się na kapłana. Zadane mu rany okazały się powierzchowne i ks. Grou szybko mógł wrócić do pracy w sanktuarium św. Józefa, którego jest rektorem.