Kto nie z nami

Piotr Legutko

GN 33/2019 |

publikacja 15.08.2019 00:00

Szacunek dla osób i niezgoda na ideologię LGBT+ to dwie strony tej samej monety.

Z wypowiedzi abp. Marka Jędraszewskiego jasno wynika, że nie chciał obrazić osób o odmiennej orientacji, jedynie skomentował to, co dzieje się wokół nas w sferze kultury, obyczaju i prawa. Ks. Adam Pawlaszczyk /foto gość Z wypowiedzi abp. Marka Jędraszewskiego jasno wynika, że nie chciał obrazić osób o odmiennej orientacji, jedynie skomentował to, co dzieje się wokół nas w sferze kultury, obyczaju i prawa.

Burza wokół homilii metropolity krakowskiego wygłoszonej w 75. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego pokazuje, w jakim miejscu znalazła się debata publiczna w Polsce. Brak dobrej woli, słuchania ze zrozumieniem, zniekształcanie przekazu, przypisywanie złych intencji – to właściwie nasz chleb powszedni, praktycznie w każdej już sprawie. Ale ta jest szczególnej wagi. Arcybiskup Marek Jędraszewski nie mówił w bazylice Mariackiej o ludziach, ale o ideologii. Odniósł się do zasadniczego sporu antropologicznego, od którego nie uciekniemy, wobec którego musimy się określić. Rzecz nie dotyczy prostego uznania czyjejś odmienności, ale zgody na przemeblowanie świata, w którym żyjemy. Tęczowy sztandar przestał już być znakiem wykluczenia, staje się natomiast symbolem dominacji. Sprawy zaszły bardzo daleko, a zmiany, jakie się dokonują, nie są neutralne dla naszej przyszłości. Reakcja na jedno zdanie metropolity to potwierdza.

Podejrzenie przestępstwa?

„Kto widział lub słyszał wspomnianą homilię w całości? Czy potrafimy powiedzieć, ile czasu abp Marek poświęcił »tęczowej zarazie«, a ile pamięci bohaterów powstania warszawskiego? Czy jednak prawda kogokolwiek interesuje w czasach, w których liczy się szybkość wyrażonej opinii, a nie rzetelność prezentowanych faktów?” – pytał Błażej Kmieciak w tekście opublikowanym na stronie gosc.pl. Zainteresowani prawdą mogli mieć pewien kłopot, ponieważ wideo z całą homilią abp. Jędraszewskiego zostało na pewien czas zablokowane przez serwis YouTube. Było to ostrzeżenie w związku z „podejrzeniem szerzenia nienawiści”. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez hierarchę przestępstwa. Epitetów rzucanych pod adresem metropolity krakowskiego przez osoby publiczne nie godzi się tu przytaczać, podobnie jak gróźb karalnych, spływających na adres krakowskiej kurii.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.