Irak: Zamach w Ramadi

PAP |

publikacja 04.07.2010 13:57

Kobieta-zamachowiec wysadziła się w powietrze w poczekalni siedziby gubernatora prowincji Anbar w mieście Ramadi. Zginęły cztery osoby, a rannych zostało 39.

Do zamachu doszło, gdy w Bagdadzie przebywa amerykański wiceprezydent Joe Biden, który w święto niepodległości USA spotyka się z irackimi przywódcami.

Źródła policyjne podały, że samobójczy wybuch miał miejsce w silnie strzeżonych zabudowaniach urzędu gubernatora w Ramadi. Według policji, wśród rannych jest 13 policjantów.

Kilka lat temu prowincja Anbar znajdowała się w centrum krwawych walk z irackimi rebeliantami. Od 2006 roku w Anbarze jest względnie spokojnie, po tym jak miejscowi przywódcy plemienni wystąpili zbrojnie przeciwko radykałom, w tym członkom terrorystycznej Al-Kaidy.