Powrót Wenus z Milo

PAP |

publikacja 08.07.2010 16:20

Wenus z Milo - słynna grecka rzeźba z paryskiego muzeum w Luwrze jest już czysta i odświeżona po kilkumiesięcznej restauracji. Konserwatorskie zabiegi pozwoliły na ujawnienie kilku sekretów posągu bogini, który przybył do Francji dwa wieki temu.

Powrót Wenus z Milo AUTOR / CC 2.0 Wenus z Milo

Wenus z Milo - obok Nike z Samotraki i tajemniczo uśmiechniętej Mony Lizy to skarby muzeum odwiedzanego najczęściej w świecie.

Odświeżoną Afrodytę zainstalowano w dużej galerii o powierzchni 200 m kw., specjalnie dla niej przygotowanej, tak, by mogła być wygodnie podziwiana przez 6 mln zwiedzających rocznie. Na nowo zaaranżowano też całość sal z grecką sztuką klasyczną (450-30 p.n.e.).

Wenus z Milo - Afrodyta z Melos, odkryta na Cykladach w 1820 roku, to anonimowe dzieło z okresu hellenistycznego, z 120 r. p.n.e., nawiązujące do znacznie starszych rzeźb, najsławniejszych znanych z imienia twórców sztuki greckiej jak Praksyteles i Skopas.

Renowację rzeźby przeprowadzono między listopadem 2009 a kwietniem br. Odkryto podczas niej uzupełnienia z gipsu i ukrytą pod prawą piersią rzeźby karteczkę z informacją konserwatorską z 1936 roku.

Usunięto m.in. stare ślady mydła, oliwy oraz gipsu, stosowanego przy sporządzaniu w XIX wieku odlewów.

Pierwsza restauracja, jaką przeszła rzeźba po przybyciu do Francji wzbudziła żywą dyskusję. Posag chciano uzupełnić i dodać mu ręce; nawet były już gotowe, ale odstąpiono od tego pomysłu.

Nike z Samotraki, która również jest nieźle pobrudzona, czekają zabiegi odświeżające w 2012 roku.