Caritas nakarmi zwierzęta

KAI |

publikacja 15.07.2010 12:56

Caritas pamięta o zwierzętach powodzian. Ziemia uprawna i łąki na terenach zalanych zostały skażone mułem i nieczystościami. Dlatego potrzeba paszy dla inwentarza.

Caritas nakarmi zwierzęta Jakub Szymczuk/Agencja GN Caritas pamięta o zwierzętach powodzian

W tym roku nie zbiorą plonów rolnicy z gminy Gorzyce, Zalesie i Połaniec. Łąki i pola uprawne zostały zalane. Sytuacja jest trudna, gdyż zwierzęta muszą mieć zapewnioną paszę. Tam kierowana jest przychodząca pomoc z archidiecezji białostockiej (słoma, siano, zboże), koszalińskiej (zboże, siano), gdańskiej (zboże i siano), zamojsko-lubaczowskiej (siano i słoma) oraz przemyskiej (siano).

W trudnej sytuacji pozostają warzywnicy i sadownicy z gminy Dwikozy, którzy żyli z uprawy warzyw. Trwają tam prace odkażające, ale w tym roku, a nawet i w przyszłym nie będą w stanie zebrać warzyw i owoców. Uprawy te były nieubezpieczone, gdyż żaden ubezpieczyciel nie chciał ich ubezpieczyć. Caritas Diecezji Rzeszowskiej w porozumieniu z sołtysami koordynuje przesyłanie siana i zboża do Sandomierza. Zorganizowano już 20 samochodów ciężarowych z paszą dla zwierząt.

Jak powiedział ks. Bogusław Pitucha, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej, na której terenie mieszka najwięcej poszkodowanych rolników, diecezje, które już udzieliły pomocy, obiecały wsparcie w postaci zboża, siana i słomy oraz ziemniaków po żniwach i wykopkach. Trwają jeszcze rozmowy z Agencją Nasion, gdyż Caritas rozważa możliwość zakupu nasion siewnych dla rolników.

Również diecezja bielsko-żywiecka przekazała rolnikom na swoim terenie 20 ton zboża. Caritas pelplińska – 15 ton, które trafiły na południe Polski. Diecezja łomżyńska wysłała tam siano i zboże (20 TIR-ów). Diecezja zamojsko-lubaczowska wpierała rolników z Wilkowa (archidiecezja lubelska) przekazując zboże i ziemniaki. Caritas Diecezji Łowickiej pomaga rolnikom przekazując płody rolne i koncentrat dla cieląt.

300 ton płodów rolnych przekazała swoim rolnikom Caritas Diecezji Opolskiej. - Myśmy nigdy nie odmówili przyjęcia płodów. Odpowiedzieliśmy na wszystkie propozycje przekazania paszy. Oferenci widząc naszą sprawność, to że działamy szybko i potrafimy zorganizować transport niemalże z pola do poszkodowanych, mówili o tym innym i to sprawiało, ze tych darów było tak wiele - powiedział ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.

Pomoc jest kierowana także do gminy i miejscowości Cisek. Na terenie diecezji rolnicy mają 7 tys. sztuk bydła i trzody chlewnej i oni otrzymują w pierwszej kolejności paszę. Diecezji opolskiej pomogli rolnicy z archidiecezji poznańskiej - koszono trawę przy lotnisku i przewożono ją do poszkodowanych - oraz rolnicy z wiosek spod Jeleniej Góry (diec. legnicka).

"Mamy nadzieję, że pomoc dla rolników będzie kontynuowana, co więcej, że wzmoże się po żniwach i wykopkach. Takie zapewnienia mamy ze strony wielu diecezjalnych Caritas" – powiedział ks. Pitucha z Sandomierza.