Kaczyński: Jeżeli Komorowski usunie krzyż...

PAP |

publikacja 16.07.2010 14:00

Jeżeli prezydent Bronisław Komorowski usunie krzyż, który stoi przed Pałacem Prezydenckim, to można powiedzieć, że będzie zupełnie jasne kim jest - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że krzyż można usunąć spod Pałacu dopiero, gdy stanie tam pomnik.

Kaczyński: Jeżeli Komorowski usunie krzyż... PAP/Radek Pietruszka Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w Warszawie, 16 bm.

"Jeżeli prezydent Komorowski usunie krzyż, który stoi przed Pałacem, to można powiedzieć, że będzie zupełnie jasne, kim jest i po której jest stronie w różnego rodzaju sporach dotyczących polskiej historii i polskich powiązań" - powiedział Kaczyński na konferencji prasowej w Warszawie.

Podkreślił, że drewniany krzyż stojący przed Pałacem Prezydenckim jest symbolem, który odnosi się przede wszystkim do tragicznie zmarłego prezydenta i jego żony, ale także do wszystkich ofiar katastrofy.

"Każdy, kto twierdzi coś innego, dopuszcza się ciężkiego moralnego nadużycia i to chciałem także bardzo wyraźnie powiedzieć" - oświadczył prezes PiS.

Kaczyński wezwał Bronisława Komorowskiego, aby ten jasno opowiedział się, czy jest przeciwny krzyżowi ustawionemu przed Pałacem Prezydenckim. Podkreślił, że słowa Jana Pawła II w sprawie obrony krzyży w miejscach publicznych, które przytoczył w ubiegłym tygodniu w liście do Komorowskiego europoseł PiS Zbigniew Ziobro, są bardzo dobrą ilustracją obecnego sporu.

Ziobro napisał do prezydenta elekta list otwarty, w którym zaapelował, aby nie usuwał krzyża ustawionego przed Pałacem Prezydenckich w trakcie żałoby po katastrofie smoleńskiej.

"Jeżeli pan Komorowski to odrzuca, to niech to jawnie powie, niech ma odwagę jawnie powiedzieć, że jest po tej samej stronie co pan Napieralski, Zapatero itp.; a niech nie udaje kogoś innego niż jest" - powiedział Kaczyński.

Zaznaczył, że krzyż ustawiony przez harcerzy przed Pałacem można przenieść dopiero wtedy, gdy w tym miejscu stanie pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej.

Dziennikarze pytali Kaczyńskiego o komentarz do faktu, że rozmowy na temat przeniesienia krzyża w inne miejsce prowadzą z władzami kościelnymi także harcerze, którzy umieścili krzyż pod Pałacem Prezydenckim. "Radzę zaczekać na odpowiednie oświadczenie od ZHR-u (Związku Harcerzy Rzeczypospolitej-PAP)" - odpowiedział prezes PiS.(PAP)