publikacja 27.10.2019 13:50
Metropolita łódzki podsumowuje Kongres Nowej Ewangelizacji, który dziś zakończył się w Gnieźnie.
Bóg jest w naszym życiu. Życie jest miejscem teologicznym - mówił abp Grzegorz Ryś podsumowując Kongres
Roman Koszowski /Foto Gość
O dwóch wymiarach dokonującej się w Kościele zmiany mentalności mówił w podsumowaniu kongresu abp. Grzegorz Ryś.
Pierwszym jest rozumienie małżeństwa, które było postrzegane jako zaledwie tolerowane przez Kościół, bardziej dopust boski niż Ewangelia. Skutek jest taki, że ludzie mówią o małżeństwie jak o największej wartości, ale nie wiedzą, jak wiara miałaby się na to przekładać. Tymczasem, jak mówił w czasie kongresu o. Knotz, Chrystus jest obecny w więzi małżeńskiej. To jest to, czego potrzebujemy w Kościele - mówił arcybiskup.
Drugi przełom - przełom Franciszkowy - zawarty jest w zdaniu, że rzeczywistość jest ważniejsza niż idee. Franciszek nie chce mówić, że idee nie są ważne, tylko że życie jest punktem wyjścia. To jest przełom, którego potrzebujemy w podejściu do rodzin, ale tak naprawdę w spotkaniu z każdym człowiekiem. Interesuje nas teraz. Teraz rozeznaję, w jakiej mierze Bóg jest w życiu człowieka, któremu towarzyszę. Od tego konkretu idziemy do ideału - tłumaczył arcybiskup. Do ideału chcemy człowieka doprowadzić, ale nie zrobimy tego, jeśli nie odkryjemy Boga w życiu tego człowieka teraz.
To zarys. Warto posłuchać całości.