Kościół na Kubie upomina się o swobody obywatelskie

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 30.07.2010 17:15

„Nie ma żadnych racji, by ograniczać korzystanie z ludzkiej wolności” – czytamy w wydawanym przez diecezję Hawany piśmie Palabra Nueva. W wakacyjnym, lipcowo-sierpniowym numerze miesięcznika pisze o wolności jego redaktor naczelny Orlando Márquez, będący równocześnie rzecznikiem prasowym stołecznej archidiecezji.

Kościół na Kubie upomina się o swobody obywatelskie Kuba The World FactBook 2009; Washington DC; CIA, 2009

Podejmując tak gorący na karaibskiej wyspie temat, dziennikarz przytacza krytykę idei głoszonych przez Karola Marksa, jaką przeprowadził Benedykt XVI w encyklice Spe salvi.

„W swojej encyklice o nadziei Papież ukazuje, na czym polega fundamentalny błąd Marksa w jego atrakcyjnej, rewolucyjnej propozycji społecznej – zauważa Márquez – Uważał on, że z rozwiązaniem problemów gospodarczych czy wykluczeniem nadużyć ze strony kapitalistów zostaną rozwiązane na zawsze wszystkie problemy społeczne. Była to koncepcja materialistyczna, ignorująca naturę ludzką, która opiera się zawsze wzorcom ujednolicającym, zrównywaniu i niezgodnym z nią ograniczeniom. Marks «zapomniał o człowieku i o jego wolności. – pisze Papież. – Zapomniał, że wolność pozostaje zawsze wolnością, nawet, gdy wybiera zło». Uwaga, Papież nie usprawiedliwia zła! – dodaje kubański publicysta. – Trzeba uczyć się codziennie wolności i codziennie ją zdobywać, bo codziennie może nam zostać skradziona i codziennie też my możemy ją skraść innym”.

Rzecznik prasowy arcybiskupa Hawany na łamach diecezjalnego miesięcznika wskazuje, jak fałszywym jest sprowadzanie wszystkiego do dylematu: kapitalizm albo socjalizm. Zwraca uwagę, że ludzka rzeczywistość społeczna jest o wiele bardziej złożona. W naszej epoce przecież Komunistyczna Partia Chin z radością otwiera podwoje dla kapitalistów, a rząd Stanów Zjednoczonych zachowuje się jak komuniści, aby zastosować większą kontrolę państwową.