Abp Fisichella o pielgrzymowaniu

KAI |

publikacja 01.08.2010 10:52

„L'Osservatore Romano” zamieszcza w dzisiejszym wydaniu uwagi arcybiskupa Rino Fisichelli na temat wakacji i pielgrzymowania. Felieton przewodniczącego niedawno powstałej Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji przypomina, że można odpocząć inaczej, niż czynią to “miliony osób”, zaludniające w tych dniach porty lotnicze, dworce klejowe i autostrady.

Abp Fisichella o pielgrzymowaniu Rei Momo / CC-SA 3.0 Abp Rino Fisichella

„Postęp technologiczny sprawił, ze zapomnieliśmy o tym, jakie znaczenie może mieć przemierzenie pieszo nawet długich odcinków drogi; kiedy tak było, radość z przebytej drogi była natychmiastowa, a zadowolenie, jakie z niej płynęło, wywoływało entuzjazm na myśl o następnym etapie” – pisze abp Fisichella. Jego zdaniem symbol `Homo viator` - „człowieka w drodze” „mógłby być jedną z najbardziej znaczących intuicji, służących ocenie głębi, jaka kryje się w ludzkiej istocie oraz zweryfikowania, na ile w tajemnicy, która ją stanowi pragnienie osiągnięcia celu jest jednym z dążeń najbardziej zgodnych z jego inteligencją i wolą”. Watykański dostojnik dodaje, że „niezbędny jest jednak cel”.

„Wtedy jednak podróż staje się już pielgrzymką” – podkreśla i przypomina, że „chrześcijaństwo ma swoją szczególną interpretację tego zjawiska”. „Dlatego przede wszystkim trzeba pamiętać o Ziemi Świętej, ale i inne miejsca, do których każdego roku pielgrzymują miliony, pozwalają doświadczyć wiary: na liście tej są Rzym, Santiago de Compostela, Lourdes, Fátima, La Salette, Guadalupe, Jasna Góra, Efez, gdzie można połączyć pragnienie modlitwy i intelektualną ciekawość, by uchwycić piękno stworzenia i tego, co wyszło spod rąk człowieka” – napisał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji.