Rakieta z Synaju?

PAP |

publikacja 03.08.2010 09:21

Jordania ma "dowody", że rakieta, która spadła w poniedziałek w Akabie, zabijając jedną osobę i raniąc 5, została wystrzelona z egipskiego półwyspu Synaj - powiedziało we wtorek agencji AFP wysokiej rangą źródło zbliżone do śledztwa.

"Możemy teraz stwierdzić bez żadnych wątpliwości, że rakieta Grad pochodziła z Synaju. Śledztwo dostarczyło nam na to dowodów" - powiedziało wspomniane źródło.

Źródło dodało, że Jordania ma "bardzo mocne podejrzenia co do tożsamości grupy odpowiedzialnej za ten atak", ale "na razie" odmawia jej wymienienia.

Szef policji izraelskiej poinformował w poniedziałek, że w kierunku izraelskiego kurortu Ejlat nad Morzem Czerwonym wystrzelono pięć pocisków rakietowych. Co najmniej jeden uderzył w pobliską Akabę w Jordanii. Egipt zaprzecza, by rakiety odpalono z jego terytorium.

"Trochę za wcześnie, by o tym przesądzać, ale są powody, by przypuszczać, że strzelano z południa" - powiedział po ataku komendant okręgowy policji izraelskiej Mosze Cohen, odnosząc się do półwyspu Synaj w Egipcie.