Prof. Grześkowiak: Krytyka ingerencji w rodzinę

KAI |

publikacja 03.08.2010 20:26

- Krytycznie patrzę na przepisy powodujące nadmierną ingerencję w życie rodziny - mówi prof. Alicja Grześkowiak, komentując znowelizowaną ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która weszła w życie 1 sierpnia.

Prof. Grześkowiak: Krytyka ingerencji w rodzinę Henryk Przondziono/ Agencja GN

Była marszałek Senatu rozpoczęła właśnie czwartą kadencję w Papieskiej Radzie ds. Rodziny. Na kolejne 5 lat mianował ją Benedykt XVI.

Prof. Grześkowiak zaznaczyła, że przemoc w rodzinie jest złem, które trzeba nie tylko potępiać ale i zwalczać. Dodała jednak, że sprawy rodziny powinno się rozwiązywać z wielką rozwagą, ponieważ jest pewna granica, której nie wolno przekraczać, żeby nie naruszyć autonomii rodziny.

Konsultor Papieskiej Rady ds. Rodziny krytycznie także patrzy na przepisy powodujące nadmierną ingerencję w życie rodziny i zabieranie dzieci z domów.



Nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie podpisał w czerwcu Bronisław Komorowski - pełniący wówczas, jako marszałek Sejmu - obowiązki prezydenta Rzeczypospolitej. Uczynił to wbrew licznym głosom sprzeciwu m.in. ze strony samych rodzin, organizacji promujących rodziny i polskiego Episkopatu. Jej przeciwnicy zgodnie twierdzili, że jest to ustawa, która uderza w rodzinę. Podkreślali też, że jest ona niezgodna z Konstytucją oraz że narusza prawa człowieka do ochrony jego prywatności i godności, a także, iż ogranicza jego wolność.