Korzystajmy z rzeczy bez żądzy posiadania

KAI |

publikacja 08.08.2010 14:45

Do „korzystania z rzeczy bez egoizmu, żądzy posiadania i panowania, ale zgodnie z logiką Boga, logiką wrażliwości na drugiego” zachęcił Benedykt XVI w rozważaniu poprzedzającym południową modlitwę „Anioł Pański” w Castel Gandolfo. Podkreślił, że ta logika miłości jest formą relacji z Bogiem i „ze względu na Boga”.

Benedykt XVI Jakub Szymczuk /GN Benedykt XVI

Podał przykłady świętych, którzy tak właśnie kształtowali swoje życie. Byli wśród z nich św. Edyta Stein i św. Maksymilian Kolbe, którzy „przeszli przez ciemny czas II wojny światowej nigdy nie tracąc nadziei, Boga życia i miłości”.

Drodzy bracia i siostry,
We fragmencie Ewangelii dzisiejszej niedzieli kontynuowana jest mowa Jezusa do uczniów na temat wartości osoby w oczach Boga i marności trosk ziemskich. Nie chodzi w niej o wychwalanie bezczynności. Przeciwnie, słuchając kojącego wezwania Jezusa: „Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo” (Łk 12,32), nasze serce otwiera się na nadzieję, która oświeca i ożywia konkretną egzystencję: mamy pewność, że „Ewangelia nie jest jedynie przekazem treści, które mogą być poznane, ale jest przesłaniem, które tworzy fakty i zmienia życie. Mroczne wrota czasu, przyszłości, zostały otwarte na oścież. Kto ma nadzieję, żyje inaczej; zostało mu dane nowe życie” (encyklika „Spe salvi”, 2). Jak czytamy w dzisiejszej liturgii we fragmencie z Listu do Hebrajczyków, Abraham idzie ufając nadziei, którą otwiera w nim Bóg: obietnicy ziemi i „licznego potomstwa”. „Wyszedł nie wiedząc, dokąd idzie”, polegając wyłącznie na Bogu (por. 11,8-12).

A Jezus w dzisiejszej Ewangelii poprzez trzy przypowieści ukazuje, że oczekiwanie na spełnienie „błogosławionej nadziei”, Jego przyjście, powinno tym bardziej pobudzać nas do intensywnego życia, obfitującego w dobre dzieła: „Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę! Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie niszczy” (Łk 12,33). Jest to zachęta do korzystania z rzeczy bez egoizmu, żądzy posiadania i panowania, ale zgodnie z logiką Boga, logiką wrażliwości na drugiego, logiką miłości: jak zwięźle pisał Romano Guardini, „w formie relacji z Bogiem, ze względu na Boga” („Accettare se stessi”, Brescia 1992, s. 44).

Przy tej okazji pragnę zwrócić uwagę na kilku świętych, których będziemy wspominać w nadchodzącym tygodniu i którzy kształtowali swoje życie wychodząc od Boga i ze względu na Boga. Dzisiaj wspominamy św. Dominika Guzmana, który w XIII w. założył zakon dominikański, pełniący misję nauczania społeczeństwa prawd wiary, przygotowując się do niej poprzez studium i modlitwę. W tej samej epoce Klara z Asyżu, kontynuując dzieło franciszkańskie założyła zakon sióstr klarysek. 10 sierpnia będziemy wspominali świętego diakona Wawrzyńca, męczennika trzeciego wieku, którego relikwie są czczone w Rzymie w bazylice św. Wawrzyńca za Murami. Będziemy też wspominali dwoje męczenników XX w., którzy dzielili ten sam los w Auschwitz. 9 sierpnia będziemy wspominać świętą karmelitankę Teresę Benedyktę od Krzyża, Edith Stein, a 14 sierpnia franciszkańskiego kapłana, św. Maksymiliana Kolbe, założyciela Milicji Niepokalanej. Obydwoje przeszli przez ciemny czas II wojny światowej nigdy nie tracąc nadziei, Boga życia i miłości.

Zaufajmy macierzyńskiemu wsparciu Dziewicy Maryi, Królowej Wszystkich Świętych, która z miłością uczestniczy w naszym pielgrzymowaniu. Do Niej kierujemy naszą modlitwę.

[po polsku:] Witam obecnych tu Polaków. Wraz z wami pragnę pozdrowić pielgrzymów, którzy w tych dniach zmierzają na Jasną Górę. Szczególne wyrazy duchowej jedności kieruję do uczestników Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej oraz Warszawskiej Pielgrzymki Akademickiej, którzy po raz trzydziesty wędrują do tego narodowego sanktuarium, aby przez wstawiennictwo Maryi polecać Bogu sprawy osobiste i społeczne. Wszystkim dziękuję za modlitwy w intencji Papieża i Kościoła. Niech Bóg wam błogosławi!