Fala kulminacyjna w Gubinie

PAP |

publikacja 10.08.2010 13:52

Fala kulminacyjna na Nysie Łużyckiej dotarła do Gubina w Lubuskiem. Rzeka w dwóch miejscach przelała się przez zabezpieczenie wałów. Zalanych zostało dziewięć ulic, ale sytuacja jest stabilna - poinformował PAP Waldemar Kaak z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Fala kulminacyjna w Gubinie Henryk Przondziono/Agencja GN

We wtorek w Gubinie odbyło się posiedzenie wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego, który ocenił, jakie straty poczyniła fala kulminacyjna na Nysie Łużyckiej przepływająca przez miasto w nocy z poniedziałku na wtorek.

"Dziewięć ulic zostało zalanych, woda utrzymuje się na nich na poziomie 40 cm. Ruch samochodów jest tam niemożliwy" - powiedział Kaak, który jest zastępcą dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie.

W nocy najgroźniej było w okolicy wsi Olszyna na południe od Gubina. Tam woda przerwała wał, ale nie doszła do zabudowań. Mieszkańców prewencyjnie ewakuowano.

W mieście nie było konieczności ewakuacji mieszkańców, w tym ośmiu pacjentów zagrożonego podtopieniem szpitala.

Obecnie sytuacja na Nysie ustabilizowała się, rzeka powoli opada. W stałej gotowości pozostaje w Gubinie ponad 360 osób - strażaków, policjantów i strażników granicznych. Wały są monitorowane i uszczelniane.

Według specjalistów z CZK, wysoki stan Nysy nie powinien znacząco wpłynąć na zachowanie samej Odry, która z uwagi na swoją wielkość ma dużą bezwładność. Odra nie powinna gwałtownie przybrać ani osiągnąć poziomu zagrażającego powodzią.